Teatr "Otwarte Drzwi" powstał w 2012 roku. Od początku łączył pokolenia, a właściwie kilka, bo gdy startowali na deskach Gorlickiego Centrum Kultury najmłodsi mieli po kilka czy kilkanaście lat, najstarsi zaś sporo po osiemdziesiątce. Jak łatwo lekko policzyć – trzy pokolenia. Dogadywali się świetnie. Uczyli od siebie dystansu , poczucia humoru, ale i zaangażowania w to, co robią.
Seniorska część aktorów swoją społeczną aktywność zaczynała od wykładów Uniwersytetu Złotego Wieku. Tam też właśnie przeprowadzony został pierwszy nabór do grupy aktorskiej. Zgłosiło się pięć osób. Teatr ujął im jakieś dwie-trzy dekady. I naprawdę nie jest to przesadą.
Z czasem dołączyli kolejni. Anegdotami z pracy, przygotowań można byłoby spisać grubą książkę. Ot, pierwszy przykład. spektaklu „Pani Dulska przed sądem” w jednej ze scen kucharka – w tej roli Stanisława Zagata – miała podać głównej bohaterce leguminę. Pani Stanisława wzięła sobie tak bardzo do serca swoją rolę, iż zapowiedziała reżyserce, wówczas Teresie Klimek, że przygotuje ją sama. Przepis znalazła w internecie. Ponieważ w sztuce pada stwierdzenie, że doskonała legumina powinna zawierać 43 rodzynki, pani Stasia zapowiedziała, że do tych wytycznych, również się dostosuje.
Teresa Klimek, która tworzyła teatr, aktorów poszukiwała na różne sposoby.
- Głównie chodzi o to, by nie bać się wyjść do ludzi i mieć trochę dystansu do siebie, bo rola czasem wymaga mało poważnego traktowania swojej osoby. Nie ma się co bać, że jak coś nie wyjdzie, inni, ci bardziej doświadczeni będą się śmiać. Nasz teatr to taka rodzina, która wspiera się z każdej strony. Jak stół, się chwieje, wszyscy pomogą go podeprzeć – przekonywała niezdecydowanych na łamach Gazety Gorlickiej. - Zapewniam jednak, że atmosfera u nas jest lepsza niż w najznakomitszych teatrach. Bo gdzie indziej, próba zaczyna się od domowego ciasta i kawy – zachęcała ze śmiechem.
„Życie to teatr. Teatr to życie” to tytuł wystawy towarzyszącej obchodom jubileuszu 10-lecia istnienia Grupy Teatralnej „Otwarte Drzwi”, działającej pod auspicjami Gorlickiego Centrum Kultury. Ekspozycja zorganizowana w gościnnych przestrzeniach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorlicach, prezentuje fotograficzny zapis zrealizowanych spektakli, zawiera rekwizyty i elementy kostiumów z poszczególnych sztuk oraz galerię portretów aktorów.
- Dworcowe rozmowy pełne argumentów. Kompromis musi się znaleźć
- Nowica. Takich zabawek, jak od Piotra Michniaka w sklepie nie znajdziecie
- Zacięte zmagania seniorów w Dominikowicach. Liczył się każdy punkt
- Dominik, Balbina i kolekcja parasolek pojadą z Uścia do Tarnowa. Po co? Przeczytajcie
- Siary. Tajemnicze oznaczenia na budowie parków. O co może chodzić?
- To największa i najbardziej niezwykła stacja kolejowa w Gorlicach. Zobaczcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?