Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorliczanka Wiesława Brudniak zdobywa trzecią odznakę Korony Gór Polski. Weszła już na 21 z 28 najwyższych szczytów

Halina Gajda
Halina Gajda
fot. Wiesława Brudniak/archiwum prywatne
Gorliczanka Wiesława Brudniak zdobyła właśnie oczko w drodze po trzecią Koronę Gór Polski. Oczko oznacza tyle, że stanęła na 21 z 28 szczytów wpisanych na listę KGP. Do finału już niedaleko. Po cichu możemy powiedzieć, że projekt planuje zakończyć w najbliższych tygodniach. Czy wyruszy po czwartą odznakę?

Wiesława Brudniak na wakacyjne eskapady wybrała szlaki w polskich górach. Gdy opowiada o nich, w głosie jest tyle energii i szczerej radości, że natychmiast udziela się słuchaczowi. Nie ma więc sensu pytać, co ją bardziej pociąga – drink z palemką nad brzegiem oceanu i gorący piasek, czy Lackowa, Babia Góra albo taka Tarnica. Co ciekawe, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w kwestii liczby odznak za zdobycie najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich w kraju. I jeszcze jedna ważna sprawa - w tym roku na każdą z wypraw zabiera ze sobą flagę Gorlice-Miasto Światła.

Dwanaście godzin wędrówki i trzy zdobyte szczyty jednego dnia

Pierwszą Koronę zdobyła w 2019 roku, kolejną rok później. Za każdym razem zajmowało jej to kilka miesięcy. Teraz jest podobnie. Zaczęła wiosną, mamy początek sierpnia, a pani Wiesława zdążyła zaliczyć już 21 najwyższych punktów. Gdy już wchodzi na konkretne górskie pasmo, to nie ma to-tamto – jeśli można zaliczyć kilka szczytów jednego dnia, nie rozwleka tematu. Dowody można znaleźć w dziennikach z wypraw. Ot, choćby pod datą 28 lipca. Znajdziemy tam zapiski z wejść na Wielką Sowę, Waligórę i Chełmiec.

- Wielka Sowa to kolejny sudecki szczyt, na którym pieczenie kiełbasek to norma – relacjonuje.

W przypadku przywołanej Waligóry komunikat jest skąpy, ale dosadny: stromo, krótko, szybko….i już. Trzeci ze szczytów gorliczanka chwali: teren rozległego wierzchołka z wysokim masztem telekomunikacyjnym i przede wszystkim z 45-metrowym Krzyżem Milenijnym uporządkowany, nowe wiaty, czysto, schludnie.
- Super, bo pamiętam panujące tam „bezkrólewie” - podsumowuje.
Na górską trasę wychodzi z grupą przyjaciół, również amatorów wędrówek. Są dla siebie opoką, gdyby wydarzyło się coś niespodziewanego. Trzecią edycję wypraw po odznakę zaczęła na Lackowej. Kilka dni temu – dokładnie 3 sierpnia – stanęła na szczycie Rysów.

- Było bajecznie – opowiada. - Trzeci rok z rzędu weszłam na Rysy, ale takich widoków jeszcze nie miałam. Morskie Oko, Czarny Staw, polskie i słowackie Tatry. Dla takich chwil warto żyć – podkreśla z mocą.

Po chwili pół żartem, pół serio dodaje, że gdy Rysy są już zaliczone, to te siedem szczytów, które zostało do odznaki, to już pójdą z górki.

Wyruszy po raz czwarty?

By odebrać odznakę Korony Gór Polski, trzeba zdobyć wspomniane 28 szczytów, co w sumie przekłada się na wejście na wysokość 30 tysięcy metrów nad poziomem morza. Chętni podjąć wyzwanie muszą się najpierw zostać członkami Klubu Zdobywców Korony Gór Polski i otrzymać specjalną książeczkę na wpisy potwierdzające zdobycie każdego szczytu. Na każdym z nich trzeba sobie zrobić zdjęcie, najlepiej opatrzone datą, a na odpowiedniej stronie książeczki odcisnąć pieczątkę szczytową albo z najbliższego miejsca pod nim. Wypełniona książeczkę weryfikuje Loży Zdobywców. Gdy wszystko zostanie sprawdzone, można się cieszyć z elitarnej odznaki, a później aplikować do jeszcze węższego grona tych, którzy ową Koronę zdobyli kilka razy. Pani Wiesława za kilka tygodni odbierze trzecią. Czy wyruszy po czwartą?
- Nie mówię tak, nie mówię nie – mówi tajemniczo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gorliczanka Wiesława Brudniak zdobywa trzecią odznakę Korony Gór Polski. Weszła już na 21 z 28 najwyższych szczytów - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto