Gorliczanie coraz częściej zapominają, że w sklepie, autobusie czy kościele maseczki wciąż obowiązują. Pilnujmy się, bo będą kontrole

FLESZ - Koncerty odmrożone od lipca?

To, że do kościoła czy sklepu możemy wejść bez limitu osób, nie oznacza, że nie obowiązują tam maseczki. Ostatnie tygodnie nikt specjalnie tego obowiązku nie weryfikował. Teraz to się kończy.
- Maski wciąż należy nosić w zamkniętych przestrzeniach, takich jak komunikacja miejska, sklepy, galerie handlowe, urzędy, kina czy kościoły – przypomina z naciskiem Jadwiga Wójtowicz, dyrektorka gorlickiej stacji sanepidu.

Patrzą przez palce
Obowiązek nałożony na nas wszystkich trochę inaczej przekłada się na rzeczywistość. Maseczki u klientów, pasażerów czy nawet wiernych w kościele to wcale nie taka oczywista sprawa. Nagle okazuje się bowiem, że mamy wysyp chorych na astmę i alergików. Obsługa sklepów czy kierowcy w autobusach nie mają narzędzi, by to potwierdzić, trudno też postawić przy każdych drzwiach policjanta, więc błędne koło się zamyka. Jadwiga Wójtowicz nie ma wątpliwości, że niewielka liczba zakażeń na terenie powiatu w dużej mierze wynika z naszej dyscypliny i odpowiedzialności. Nie tylko za siebie, ale też za innych. Teraz trochę się pozmieniało. Zresztą sami właściciele sklepów przyznają, że nie przywiązują już takiej wagi do sprawy, jak wcześniej. Gdy zapytaliśmy o to w jednym z gorlickich kompleksów handlowych, właścicielka z rozbrajającą szczerością przyznała, że ona patrzy przez palce, bo przecież wszyscy tak chodzą.

Policja sprawdzi
Teraz ma się to zmienić. Policjanci w czasie codziennej służby będą także zwracać baczną uwagę czy osoby przebywające w placówkach handlowych, usługowych lub na targach stosują się do obostrzeń związanych z zakrywaniem ust i nosa.

- Ponadto policjanci będą przypominać właścicielom bądź administratorom obiektów handlowych, że również oni bądź inni członkowie personelu, powinni zwracać uwagę klientom nieprzestrzegającym przepisów, a w razie konieczności mogą oni skorzystać z pomocy funkcjonariuszy, wzywając ich na miejsce – zapowiada Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach.

Policjanci, którzy otrzymają zgłoszenie lub sami zauważą osoby nieprzestrzegające obostrzeń, w pierwszej kolejności wyjaśniają przyczyny niestosowania się do zaleceń sanitarnych, a następnie w razie stwierdzenia naruszenia przepisów będą wyciągać wobec tych osób konsekwencje.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.