Gorlickie. Strażacki challenge Bieg po Wzrok dla Kasi Pater trwa. Druhowie dają dowód wielkiego serca, ale i odwagi! [VIDEO]

Szansa na normalność Kasi została wyceniona na konkretną kwotę - na dwuletni cykl leczenia potrzeba około pól miliona złotych. Młoda kobieta miała kilka lat, gdy rodzice zauważyli, że najpewniej ma kłopoty ze wzrokiem. Lekarze potwierdzili krótkowzroczność. Jak się okazało, był to dopiero początek kłopotów.

Zobaczcie jak na wyzwanie #bieg_po_wzrok odpowiedzieli druhowie z Łużnej!

Niedługo później, w prawym oku Kasi odkleiła się siatkówka. Mimo operacji, widzenia nie udało się uratować. Dziewczynie zostało lewe oko, też w nie najlepszej kondycji. Nie mogła chodzić do normalnej szkoły, ale nie poddała się. Ambitna, pracowita zaczęła naukę w Krakowie, w szkole, która specjalizuje się w edukacji osób niedowidzących i niewidomych.

Kasia zdała maturę, dostała pracę. Wszystko, co tylko było można, robiła sama. Czerpała z życia, co mogła - podróżowała, poznawała ludzi, była pełna planów. Zaczęła nawet studia na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Wszystko runęło, gdy doszło do odklejenia się siatkówki w lewym oku. Mimo szybkiej reakcji lekarzy, oka nie udało się uratować. Kasia całkowicie straciła wzrok. Konsylia przyniosły kolejne złe wieści – przyczyną wszystkich kłopotów jest rzadka neuropatia nerwu wzrokowego typu Lebera.

Zaczęło się szukanie sposobów na leczenie

Trafili na trop, który daje nadzieję, że coś się zmieni. Okazało się bowiem, że w Niemczech jest dostępna terapia lekiem, który nie jest dostępny w Polsce. Koszt miesięcznej kuracji to około 4,5 tysiąca euro. Łatwo policzyć, że w zależności od kursu waluty, to średnio 20 tysięcy złotych.
- Lekarze oceniają, że potrzebne jest co najmniej dwuletnie jego przyjmowanie – mówi Kasia.
By zapewnić pełen cykl, potrzeba ogromnej sumy - około pół miliona złotych. Rodzina nie jest w stanie zgromadzić takiej sumy. Stąd apel o pomoc. W tę włączyli się ostatnio nieocenieni szalowscy strażacy. Wymyślili challenge-sztafetę, która polega na wykonaniu prostych zadań.

- Kierujemy go do wszystkich ludzi dobrej woli: strażaków, ratowników medycznych, policjantów, żołnierzy, osób prywatnych, firm i instytucji – apelują na swoim społecznościowym profilu.
Stąd apel o pomoc. W tę włączyli się ostatnio nieocenieni szalowscy strażacy. Wymyślili challenge-sztafetę, która polega na wykonaniu prostych zadań.

OSP Bystra - wyzwanie podjęte!

Zasada jest taka, że po wykonaniu cała ekipa wpłaca datek – 20 złotych - na konto Kasi w fundacji Sursum Corda. Za niewykonanie zadania też trzeba „zapłacić” - podwójną wstawkę. odzew - ogromny.

Kolejne nominowane drużyny podchodzą do zadania z pomysłowścią, nominują kolejnych. Każdej drużynie można tylko dziękować za wielkie serce i gratulować odwagi!

Druhowie z Biesnej - pokaz wielkiego serca

Ekiska - OSP Wola Łużańska. Razem możemy wszystko!

Chcesz pomóc?

• Wpłać darowiznę: Stowarzyszenie Sursum Corda 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080
  tytuł płatności: "5950 Katarzyna Pater" .
• Aby przekazać 1% swojego podatku na leczenie Kasi, w formularzu PIT należy wpisać: KRS 00000 20 382, cel szczegółowy: 5950 Katarzyna Pater

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.