Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlickie: pierwsze dary z Chojnic rozdane

hga
hga
Ponad 30 rodzin z gminy Gorlice odebrało w sobotę meble, które ofiarował nam powiat chojnicki. Wersalki, narożniki, fotele, tapczany trafiły do tych, którzy najbardziej ucierpieli podczas czerwcowej powodzi. Przydział mebli odbywał się na podstawie wskazania z gminnego ośrodka pomocy społecznej, ale nie tylko.

-Przez dwa dni objeżdżaliśmy gospodarstwa w naszej gminie. Okazało się, że pomocy potrzebuje również wiele osób, które nie znalazły się na liście z ośrodka. Zdarzało się również, że byli i tacy, którzy mimo dużych poniesionych strat odmawiali przyjęcia pomocy, twierdząc, że poradzą sobie, a na pewno są tacy, którzy jej bardziej potrzebują. To było naprawdę budujące - mówi ksiądz Jan Potoplak, proboszcz parafii w Kobylance.

Wśród tych, do których trafiła pomoc, była Maria Jasiczek z Klęczan. To, co na początku czerwca działo się wokół niej, pamięta doskonale. - Przez przypadek spojrzałam za okno i zaczęłam krzyczeć. Do domu zbliżały się dosłownie bałwany wody, chwila i były u mnie. Niemal całkowicie zalany został budynek gospodarczy, kuchnia - pralka automatyczna, lodówka, zamrażarka . Jak żyję, czegoś takiego nie widziałam. A dzisiaj, no cóż, jestem wzruszona, bo tak naprawdę, to jeszcze nigdy nie dostałam niczego. Kto by nie był zadowolony - mówiła wzruszona.

Przy transporcie nowej wersalki pomógł jej Zbigniew Pociecha, równiż poszkodowany podczas powodzi. Woda szybko nacierała na jego dom, miał może 15 minut na ratowanie dobytku. Nurt był tak silny, że wyrwał drzwi balkonowe i wystarczyła chwila, by wyniósł meble, panele. Z pomocą pozostałych członków rodziny przystawił stół, by woda nie zabrała reszty wyposażenia domu.

Pomagał również sąsiadom. Mieli trochę piasku w piaskownicy i nim starali się zatkać wejście do domu. Podczas akcji zranił nogę, brudna woda niosła wiele bakterii, wdało się poważne zakażenie. - W kilku miejscach odkuliśmy tynk ze ścian, żeby sprawdzić, czy coś złego nie dzieje się z murami. Na szczęście nie, musimy tylko zdrapać gładzie gipsowe, bo nasiąknęły wodą - mówi.

Powiat chojnicki sfinansował koszty transportu, przyjechł nawet pracownik, który pomagał w składaniu kompletów. W tym tygodniu do Gorlic ma przyjechać kolejna partia mebli, tym razem z Bisztynka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto