Gorliczanka Ania studiuje język niemiecki w Krakowie. Wakacje spędza u rodziców. Od kilku tygodni próbuje znaleźć wakacyjną pracę. Na razie się nie udało. Ania chciała znaleźć pracę na wakacje i zarobić na letnie wydatki. Rozwiesiła więc ogłoszenia w całym mieście. Niestety, nikt nie był zainteresowany uczeniem się poza rokiem szkolnym. Z pracy więc nici. A już na pewno z takiej związanej z kierunkiem studiów.
W nieco lepszej sytuacji jest Agnieszka. Dziewczyna studiuje matematykę w Rzeszowie. W tym roku wielu maturzystów nie zdało egzaminu maturalnego z tego przedmiotu. Siłą rzeczy wielu z nich musi przez wakacje nadrobić zaległości. Dzięki temu zainteresowanie korepetycjami z matematyki jest większe niż tymi z języka niemieckiego. Agnieszka ma więc paru uczniów i zarabia na wakcyjne wydatki. - Mogłam zostać w Rzeszowie, ale tam jest większa konkurencja. A tak, to mogę siedzieć u rodziców i zdobywać jakieś pieniądze - mówi studentka.
Młodzi ludzie mogą pracować od 16. roku życia. W Powiatowym Urzędzie Pracy ciężko im jednak będzie coś znaleźć. Aby poszukiwać pracy w ten sposób muszą mieć status bezrobotnego, więc nie mogą być ani studentami, ani uczniami. - Zaledwie kilka osób pytało o wakacyjną pracę. Częściej są to osoby zainteresowane stałym zatrudnieniem - mówi Nina Radzik z gorlickiego urzędu pracy.
Gorliccy studenci, którzy spędzają wakacje u rodziców, częściej więc decydują się na szukanie pracy na własną rękę. Na miejskich tablicach ogłoszeń roi się od anonsów. Najczęściej są to korepetycje lub roznoszenie ulotek. Nieraz zdarzają się ogłoszenia, z których wynika, że ktoś chce jakąkolwiek sezonową pracę. Tej jednak jest zdecydowanie mniej niż zainteresowanych.
Sklep Era w Gorlicach co jakiś czas organizuje akcję rozdawania ulotek. Chętnych do tej pracy szuka poprzez serwisy ogłoszeniowe. - Na każdą taką ofertę zgłasza się około 15-20 osób - mówi Łukasz Ignacki ze sklepu Era. Osoba, która zajmie się ulotkami, wybierama jest na podstawie zdjęcia i motywacji do pracy. Zgłaszający się wypełniają ankietę, w której pisze o tym, dlaczego ich wymarzonym zadaniem jest wręczanie ulotek.
Nie wszyscy jednak wiedzą, że pomoc w znalezieniu pracy dla młodych ludzi oferuje Ochotniczy Hufiec Pracy. Obecnie hufiec współpracuje z 55 pracodawcami z branży: spożywczej, kosmetycznej, odzieżowej, gastronomicznej, fryzjerskiej, samochodowej. Praktyka odbywana jest na terenie miasta lub powiatu gorlickiego z uwzględnieniem miejsca zamieszkania. Na czas trwania praktycznej nauki zawodu uczestnik otrzymuje wynagrodzenie.
To jednak nie jest jedyna forma zatrudnienia na czas wakacji. O możliwościach opowiada Małgorzata Gawlik, liderka klubu pracy z OHP. - Podczas tych wakacji wysłaliśmy trzy grupy po osiem osób na zbiór truskawek i malin pod Warszawę - mówi. Zgłasa się jednak dużo więcej młodych ludzi. Najczęściej do roznoszenia ulotek i wykładaniu towaru na półkach. Warto więc sprawdzić, co może nam zaproponować OHP na wakacje. Może uda się znaleźć zatrudnienie i dorobić nieco w czasie wakacji.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?