Idea Dziedzictwa Kulinarnego Małopolski opiera się na prostej zasadzie: produkty, surowce i potrawy oferowane przez członków tejże sieci powinny przyczyniać się do tworzenia pozytywnego wizerunku regionu. Tę zasadę podkreślał podczas gali wicemarszałek Łukasz Smółka.
- Cieszę się, że Sieć Dziedzictwa Kulinarnego Małopolska cały czas się powiększa. Wizytówką naszego regionu jest przecież dziedzictwo kulinarne, bogate w unikatowe i zdrowe produkty. Nasze potrawy zachwycają wyjątkowym smakiem Małopolan, ale też turystów – mówił.
Prosto z Banicy pośród najlepszych i najsmaczniejszych
W nowym rozdaniu pośród wyróżnionych znaleźli się: Kozart, kameralne, rodzinne gospodarstwo z Zelkowa, Winnica Dąbrówka z Dąbrówki Szczepanowskiej, Pierożki Babci Władzi z Trzciany, Kalwaryjskie Przetwory oraz wspomniany już Gościniec Banica, którego historia rozpoczęła się w 2005 roku od dwóch – a jakże – kózek: Primy i Białki. Na nich się jednak nie skończyło – stadko z każdym rokiem powiększało się, mleka było coraz więcej, więc zaczęła się wielka przygoda z serami.
- Chciałem mieć tu kozę, owcę, osła, muflona, krowę, świnkę - opowiada. - Zaczęło się od kozy, a z każdą kolejną sztuką coraz bardziej rezygnowałem z pomysłu gromadzenia innych gatunków. Koziarnia wciągnęła mnie na całego. Kozy nie dość, że w całości skradły moje serce, to jeszcze skradły serca naszych gości – podkreślał w rozmowie z nami Jędrzej Jakubowski, gospodarz Gościńca Banica.
Nie ma chyba w Polsce drugiego takiego miejsca z tak szeroką, a jednocześnie oryginalną i – tu trzeba być sprawiedliwym - bardzo autorską ofertę serów, które zadziwiają dodatkami, sposobem przyrządzania i serwowania. Kompozycje smakowe są unikalne – w Gościńcu banica znajdziemy i pokosztujemy kozie sery z kwiatami szałwii, kurdybankiem, pieprzem kolorowym, nasturcją albo tymiankiem, w wersji cheddar albo bundz, o koziej fecie nie wspominając. Ostatnio Jędrzej Jakubowski, twórca tychże wspaniałości zaskoczył gości kulinarnej gali, która odbyła się w Małopolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Karniowicach. Zaserwował tam sernik kozi z jarzębiną. Bynajmniej nie do popołudniowej kawy, bo to wytrawna wersja – w kruchym cieście na spodzie znajdziemy zioła, a w masie serowej czarnuszkę.
- Produkcję serów pan Jędrzej zaczynał, ucząc się od ciotki Hanki, która mieszka w Beskidzie Niskim i od lat robi kozie sery. Później ukończył kurs serowarski w Lidzbarku Warmińskim. Parę lat eksperymentów, pozwoliło mu na opracowanie własnych receptur. Inspiracje czerpie z kontaktów z gośćmi, obserwując gusta i preferencje klientów – pisze na swoje stronie o nagrodzonym Urząd Marszałkowski w Krakowie.
Sieć Dziedzictwo Kulinarne Małopolska liczy obecnie 48 członków.
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
