Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlickie akcenty z Igrzysk Olimpijskich w Londynie [ZDJĘCIA]

Marek Podraza
To wielkie sportowe święto większość z nas śledzi na szklanym ekranie. Igrzyska Olimpijskie na żywo w samym Londynie śledzi Jan Kuk z Gorlic, dyrektor Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo - Wychowawcza Razem i podzielił się z nami swoimi wrażeniami.

- Jestem tu od 26 lipca, do Polski wracam 12 sierpnia w dniu zakończenia igrzysk. Od kilku lat odwiedzam Londyn nawet kilka razy w roku, uwielbiam to miasto a szczególnie kilka jego miejsc. Myślę, że po Mistrzostwach Europy w piłce nożnej, olimpiada w Londynie może być następnym miejscem, gdzie Polacy pokażą się światu z bardzo korzystnej strony. Polscy kibice szczególnie widoczni są oczywiście na meczach naszych siatkarzy - mówi Jan Kuk.

Londyńczyków szczególnie przyciągają nasi kibice w oryginalnych biało - czerwonych strojach. - Odniosłem wrażenie, że gdyby nie ich wspaniale zachowanie, niesamowicie oryginalne stroje oraz ogromna ilość w hali Earls Court to brytyjska BBC nie pokazałaby żadnej relacji z meczu Polaków. Podczas pokazywania migawek z meczu brytyjski reporter rozpływał się w pochwałach dla polskich kibiców za ich ilość oraz jakość kibicowania. Będąc tu liczę przede wszystkim na niezapomniane wrażenia, a te oczywiście będą jeszcze lepsze, gdy nasi sportowcy będą zdobywać medale. Sukcesem będzie poprawienie wyniku z Pekinu, a więc więcej niż dziesięć medali. Tutaj czuję się jak w Polsce, bo wszędzie są Polacy - dodaje Kuk

Natomiast od niedzieli w Londynie walki zapaśnicze w stylu klasycznym nadzoruje gorliczanin Grzegorz Brudziński, sędzia międzynarodowy i członek FILA. Jako jedyny Polak jest sędzią głównym na tej olimpiadzie, na której jest już po raz czwarty. Podczas walk zapaśniczych widzieliśmy go przy stanowiskach sędziowskich. Dopingował też i to jak się okazało bardzo skutecznie naszego złotego medalistę w podnoszeniu ciężarów Adriana Zielińskiego.

- To było wspaniałe przeżycie zwłaszcza, że miałem możliwość spotkania z trenerami naszego złotego medalisty - przyznaje Grzegorz Brudziński.

Nasz sędzia dobrze przewidział jeszcze przed olimpiadą, że z naszych reprezentantów liczy na dobry występ Damiana Janikowskiego. Nie pomylił się nasz zapaśnik był o krok od złotego medalu, ostatecznie wywalczył medal brązowy w kategorii do 84 kilogramów pokonując francuskiego zawodnika. Na ten medal kibice i sympatycy zapasów czekali od 16 lat. Brudzińskiego mogliśmy zobaczyć jak składał mu gratulacje tuż po zejściu z maty. To miły widok dla nas wszystkich.

- Damian Janikowski był moim faworytem do medalu. Stawiałem na niego od początku i jak widać nie zawiódł, wierzyłem w niego. W Londynie jest wszystko idealnie zorganizowane. Igrzyska przebiegają zgodnie z planem, ale ogólnie można powiedzieć, że są nudy. Wszystko jest na bieżąco przekazywane w środkach masowego przekazu. Chociaż nie do końca. Bardzo sprawnie działają służby policyjne i od razu deportują niepotrzebne osoby. Kolega ze wschodu dał swoją akredytację, aby znajomy wszedł na obiekty, kolegę zamknęli do aresztu, a znajomego od razu deportowali. Koledze udało się wybronić, tłumaczył się, że zgubił akredytację. Policjanci nie wierzyli mu ale w końcu dali spokój. Byłem tłumaczem tego zdarzenia, o którym nie wiele osób wie - mówi Grzegorz Brudziński.

Na olimpiadzie będzie przebywał do samego końca i będzie uczestniczył także w ceremonii zakończenia igrzysk. W dniu zakończenia igrzysk w biegu maratońskim kończącym Igrzyska Olimpijskie wystartuje Henryk Szost, który pochodzi z pobliskiej Muszyny. Jest doskonale znany gorliczanom, a zwłaszcza sympatykom biegów długodystansowych. Wielokrotnie biegał w Gorlicach, trzykrotnie wygrywał w Gorlickim Biegu Sylwestrowym, również w tym ostatnim w 2011 roku.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto