Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlicki obwarzanek najchętniej wybieranym miejscem do budowy domu. Na tym jednak nie koniec, bo druga gmina będzie zaskoczeniem

Halina Gajda
Halina Gajda
Najczęściej wybieranym miejscem do budowy domu są gminy Gorlice i Uście Gorlickie
Najczęściej wybieranym miejscem do budowy domu są gminy Gorlice i Uście Gorlickie fot. Krzysztof Łokaj / Polska Press/ zdjęcie ilustracyjne
Gorliczanie ruszyli do budowy. Domów, bloków, obiektów użyteczności publicznej, budynków gospodarczych, przemysłowych i magazynowych, ale też instalacji, czy to kanalizacyjnej czy wodociągowej. Tak przynajmniej wynika z lokalnych statystyk, a konkretnie z rocznego podsumowania Wydziału Architektury i Budownictwa starostwa. Gdy porównać miniony rok do 2021, wzrost aktywności w tym segmencie wynosi około sześciu procent.

Wedle przywołanych danych gorliczanie na miejsce budowy domu najchętniej wybierają dwie gminy. Pierwsza nie będzie zaskoczeniem, bo to tak zwany obwarzanek wokół miasta. Druga ma już charakter uzdrowiskowy i raczej od miasta oddalony. Tu jednak budowlana tendencja może nie wynikać z inwencji lokalnych inwestorów, ale tych bardziej zewnętrznych.

- Najwięcej pozwoleń na budowę budynków mieszkalnych jednorodzinnych wydano na terenie gminy Uście Gorlickie – 66 i gminy Gorlice – 55 – czytamy w informacji Grzegorza Kosińskiego, dyrektora Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego w Gorlicach.

Cyfry na papierze to jedno, a rzeczywistość w terenie to drugie. W tym akurat przypadku, liczby z wydziału architektury mają, przynajmniej w opinii Zbigniewa Ludwina, wójta gminy Uście Gorlickie, swoje pokrycie w terenie.

- Lokalni najchętniej budują domy w Brunarach i Stawiszy – przytacza. - Przyjezdni, czyli ci, którzy nie mają tutaj swoich stałych korzeni, stawiają na Wysową, Ropki i Nowicę – dodaje.

Ci ostatni często się we wspomnianych miejscowościach zostają, choć nie brakuje takich, którzy spędzają w uzdrowisku urlopy, wakacje, długie weekendy czy ferie. Przez pozostałą część roku, ich domy są to po prostu zamknięte na głucho.
Z drugiej strony, biura pośrednictwa sprzedaży nieruchomości, są bogate w oferty już gotowych domów, czy to w Wysowej, czy okolicach. Patrząc na oczekiwane przez sprzedawców kwoty, oczywiście przez pryzmat lokalnego rynku, to są one spore, bo wszystkie oscylują wokół miliona i więcej złotych. Czy oznacza to, że były budowane z myślą o sprzedaży?
- Nie mamy takich spostrzeżeń – ocenia Ludwin.
Wiesław Brzozowski, właściciel biura nieruchomości Domex mówi w podobnym tonie, a chęć sprzedaży nowych nieruchomości ocenia w kategoriach biznesowych.
- Wysowa stała się popularna – mówi nam. - Jeden z kierunków jest taki, że ktoś, kto ma pieniądze, inwestuje je, by później zarobić. Tym bardziej że jest ku temu czas – daje.

Budownictwo w liczbach:
W ramach realizacji zadań w 2022 roku w powiecie gorlickim udzielono 726 pozwoleń na budowę obejmujących między innymi:

  • budynki mieszkalne – 352
  • budynki wielorodzinne – 2
  • obiekty użyteczności publicznej – 19
  • budynki gospodarcze i inwentarskie – 67
  • budynki przemysłowe i magazynowe - 7

Atrakcyjny obwarzanek wokół miasta

Inwestycyjnym powodzeniem od lat cieszy się gorlicki obwarzanek, czyli podmiejskie wsie, które administracyjnie należą do gminy wiejskiej Gorlice. Określenie „administracyjne” ma tutaj swoje uzasadnienie, bo dla wielu podróżnych, z perspektywy samochodu, nie ma wielkiej różnicy pomiędzy Ropicą Polską, Klęczanami, Zagórzanami wzdłuż drogi wojewódzkiej, a miastem.
Gmina trend widzi, więc reaguje. Powstało nowe Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego, które objęło wszystkie miejscowości gminy, a przypomnijmy, że jest ich dziesięć! Teraz wprowadzane będą zmiany w planie zagospodarowania.
- Zgodnie z założeniami będą gotowe do 2024 roku – zapowiada Magdalena Czech, zastępca wójta gminy Gorlice.
Nowy plan wprowadzi sporo terenów, właśnie pod zabudowę mieszkaniową. Niejako hurtowo, bo od razu we wszystkich miejscowościach. Wynika to z nagromadzenia wniosków o przekwalifikowanie działek rolnych na budowlane. Niektóre składane są z myślą o przyszłości – dla dzieci, wnuków, które deklarują chęć pozostania w rodzinnych miejscowościach, ale nie goni ich czas, bo na przykład studiują, pracują za granicą.

- Rzeczywiście, mieszkańcy mówią o potrzebnie zmian, by ziemię, która kiedyś była wykorzystywana rolniczo, można było teraz zabudować – komentuje Andrzej Skowronek, sołtys Kobylanki.

W zanadrzu ma kilka liczb. Z własnego podwórka, które mają potwierdzenie w danych ze starostwa. I tak, jeszcze dwa lata temu, liczba budynków mieszkalnych w jego wsi oscylowała wokół 770-780, to teraz przekroczyła osiemset.
- Jesteśmy na poziomie 810-815 – przytacza. - Oczywiście, nie wszystkie są jeszcze zamieszkałe, ale przecież to tylko kwestia czasu – dodaje sołtys Skowronek.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto