MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlicki Aserek i Super Granie dla Ukrainy. Akcja charytatywna przyniosła 7938 zł i dwa transporty darów

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
- Puszki w barwach narodowych Ukrainy szybko wypełniły się dzięki wielkim serduchom członków Akademii i ogromnemu zaangażowaniu rodziców - mówi Arkadiusz Serafin
- Puszki w barwach narodowych Ukrainy szybko wypełniły się dzięki wielkim serduchom członków Akademii i ogromnemu zaangażowaniu rodziców - mówi Arkadiusz Serafin archiwum Akademii Piłkarskiej Aserec Team
Wczorajsza charytatywna akcja w Akademii Piłkarskiej Aserek Team przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów pomocy dla Ukrainy. Pomysł Arkadiusza Serafina, właściciela akademii, zaangażowanie trenerów, rodziców i dzieci sprawiło, że do puszek - piłek w barwach ukraińskiej flagi trafiło niemal 8000 złotych. Dodatkowo dla potrzebujących trafiły dwa transporty żywności i odzieży.

Wsparcie zostało przekazane dla Igora, trenera zaprzyjaźnionego z klubem i jego rodziny

- Znajomy naszego klubu Igor, osoba odpowiedzialna za organizacje drużyn z Ukrainy na turnieje w Polsce i ukraińskie drużyny potrzebują pomocy. Tydzień temu spotkaliśmy Igora na turnieju Smoka, gdzie rozmawiał z Adamem Gubałą i chciał zaprosić nas na turnieje na Ukrainie. Wiedząc, co się może wydarzyć, zostawił rodzinę w Polsce, a sam musiał wrócić na Ukrainę, gdzie obowiązuje zakaz wyjeżdżania mężczyzn - mówi Arkadiusz Serafin właściciel Akademii Piłkarskiej Aserek Team.

Wczoraj w Kobylance udało się zebrać dwa transporty ubrań, pieluch, mleka dla dzieci, pampersów, zabawek, miśków, gier, łóżeczko, wózek, piłki, sprzęt sportowy, a także jedzeniem z długim czasem ważności.

- Igor walczy, my z nim - tutaj. Dzięki serduchom rodziców dostali więcej niż się spodziewali, więc rzeczy, których sami nie wykorzystają przekażą kolejnym rodzinom - dodaje Arkadiusz Serafin.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto