Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: zebraliśmy ponad 60 tysięcy złotych

Marek Podraza
W powiecie Gorlickim w śniegu i na mrozie kwestowało 200 wolontariuszy
W powiecie Gorlickim w śniegu i na mrozie kwestowało 200 wolontariuszy Marek Podraza
Średnio w puszce każdego wolontariusza znalazło się 300 złotych.

Na ten sukces zapracowało 200 wolontariuszy pracujących w gorlickim i bieckim sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, dziesiątki osób już od kilku miesięcy zaangażowanych w pracę sztabów, dziesiątki sponsorów i wreszcie tysiące gorliczan, którzy w dniu XVIII finału okazali się niezwykle hojni.

W Bieczu zebrano ponad 15 tysięcy złotych. W Gorlicach grubo ponad 45 tysięcy złotych, oficjalna suma będzie znana w tym tygodniu.

W ramach tegorocznego finału zorganizowana została akcja honorowego oddawania krwi na rzecz chorych dzieci. Ponad 30 honorowych dawców krwi w ciągu zaledwie czterech godzin oddało prawie czternaście litrów krwi. Klaudia Dybaś z Gorlic również drugi raz uczestniczyła w takiej akcji. Wśród krwiodawców była również siostra Dorota Zając ze Zgromadzenia Sióstr Felicjanek w Gorlicach oraz nietypowy gość Wahlstron Kari Akseli, komandor Straży Przybrzeżnej Finlandii, który przyjechał w rodzinne strony swojej żony Justyny Słodek, byli strażacy, sędziowie piłkarscy i tradycyjnie młodzież, na którą zawsze możemy liczyć. 


Siedziba bieckiego sztabu mieściła się w ratuszu. Tętniła życiem od godzin porannych. Większość sztabu to pracownicy ratusza oraz służb i jednostek podległych burmistrzowi Biecza.
- Dziękuję wszystkim za zaangażowanie w akcję. Myślę, że postaramy się uzbierać dobrą kwotę na pomoc dzieciom - mówiła podczas otwarcia burmistrz Biecza Urszula Niemiec.

Od godziny 15 grały kolejno zespoły The Road, Jupa, Garage Rock i gwiazda wieczoru - zespół Ratatam. 


- O godzinie 18.30 mieliśmy już trzydzieści dwa tysiące sześćset trzynaście złotych i pięćdziesiąt dwa grosze. Pieniądze liczyli pracownicy banku, ich rodziny oraz nasi emerytowani pracownicy. W sumie orkiestrowe pieniądze liczyło dwadzieścia sześć osób. W puszkach są nawet banknoty o nominałach sto i dwieście złotych - relacjonowała Helena Jarkiewicz z Banku Pekao SA Oddział w Gorlicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto