Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Zdalne nauczanie. Kto odważny i spróbuje się zmierzyć z zadaniami z podstawówki? Uprzedzamy, że to nie są przelewki

Halina Gajda
Halina Gajda
fot. Radek Koleśnik
Ze zdalnym nauczaniem jest prawie tak samo, jak z rzeczywistą szkołą. Zeszyty wprawdzie zastapiły kartki z drukarki, ale zadania domowe obowiązują wszędzie. Przejrzeliśmy kilka platform na których młodzi gorliczanie pracują w domach.

Na platformach jest wszystko, od religii i muzyki po fizykę, chemię i język angielski. Lekcje różnią się między sobą. Nie tylko tematycznie, ale też sposobem przygotowania, nawet jeśli chodzi o tę samą dziedzinę. Jedni odsyłają do podręczników, polecają przeczytać i zrobić notatkę, inni przygotowują całostronicowe opracowania. Zróżnicowane graficznie, z wytłuszczonymi najważniejszymi informacjami. Jedni proszą, by wykonać zadania w ćwiczeniach czy podręczniku, inni sami przygotowują testy, przykłady albo dokładne instrukcje, jak wykonać doświadczenie z fizyki czy chemii. Trzeba przyznać, że niektóre do łatwych nie należą.

Chyba najwięcej radości jest z przedmiotami, nazwijmy je, artystycznymi. Nauka tańca z filmików, do których podane są linki, śpiewu konkretnych piosenek, czy zagrania na instrumencie. Jeśli więc któregoś dnia zza ściany dobiegnie nas śpiewanie, granie albo jakieś inne dziwne odgłosy, to znak, że dziecko uczy się grać Sto Lat na flecie, tańczyć kujawiaka albo śpiewać piosenkę z Krainy Łagodności.

FLESZ - Nauczanie zdalne w czasie koronawirusa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto