Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Zablokowali ruch w wydziale komunikacji. Bali się kar

Lech Klimek
Lech Klimek
archiwum
To, co działo się w Wydziale Komunikacji i Dróg Starostwa Powiatowego w Gorlicach w ostatnim czasie to prawdziwe oblężenie. Jego apogeum to ostatni kwartał 2019 roku, wszyscy chcieli zarejestrować jakiś pojazd. Teraz sytuacja wydaje się już być opanowana. Wczoraj, około południa w kolejce do rejestracji pojazdu czekało tylko... 35 osób.

FLESZ - Zmiany prawa: pierwszeństwo pieszych przed przejściem

Wszystko za sprawą nowych przepisów dotyczących rejestracji samochodów. Ich złamanie to obligatoryjna kara od 200 do 1000 złotych.

Ukarane zostaną osoby, które nie zgłoszą w ciągu 30 dni do urzędu, że kupiły lub sprzedały samochód. Takie same kary grozić będą tym, którzy w ciągu 30 dni nie zarejestrują pojazdu sprowadzonego z zagranicy.

Martwy przepis

- Teoretycznie do tej pory kierowcy również mieli obowiązek zgłoszenia w ciągu 30 dni do urzędu, że sprzedali lub kupili samochód - mówi Stanisław Zieliński, dyrektor Wydziału Komunikacji i Dróg - Starostwa Powiatowego w Gorlicach. - Był on jednak tak naprawdę teoretyczny. Na osoby, które do tego obowiązku nie stosowały się, nie były nakładane żadne kary finansowe - dodaje.

Nowy przepis obowiązuję dla umów zawartych od 1 stycznia 2020, jednak właściciele, obawiając się kar, zgłaszali transakcje sprzed kilku, a nawet kilkunastu lat.

- Przynoszono do rejestracji dokumenty do pojazdów zakupionych w latach 80. czy 90. ubiegłego wieku – opowiada dyrektor. - To były to między innymi „stare” ciągniki rolnicze, przyczepy, motocykle. W grudniu 2019 roku często zdarzało się, że do samej rejestracji pobranych zostało 180 biletów. Dziennie wydział obsługiwał około 250 osób. Nadrabiając czasem kilkunastoletnie zaległości, klienci tworzyli ogromne kolejki w urzędzie - relacjonuje.

W ostatnim kwartale zarejestrowano 3225 pojazdów (w tym 1574 sprowadzonych z zagranicy), wydano 3543 dowody rejestracyjne, wymieniono 2097 dowodów rejestracyjnych, przyjęto 707 zawiadomień o zbyciu pojazdów, w tym czasie z powiatu ubyło 1460 pojazdów.

Nie uciekniesz od kary

Stanisław Zieliński podkreśla również, że zarejestrowanie samochodu przez nowego właściciela w ciągu 30 dni od zakupu, będzie jednoznaczne, z tym że zgłasza on właśnie zakup auta.

Kary za niedotrzymanie terminów nie da się uniknąć. Wszystko wyjdzie na jaw już przy sprawdzaniu dokumentów, jakie każdy musi przedłożyć do rejestracji.

- Ostateczna jej wysokość zależeć będzie jednak od kilku czynników, choćby od tego, czy posiadaczowi pojazdu po raz pierwszy zdarzyło się nie zgłosić np. sprzedaży auta, czy też po raz kolejny. Niestety w przypadku złamania przepisów, ustawodawca nie przewidział możliwości odstąpienia od nałożenia kary - dodaje dyrektor.
Od 1 stycznia 2020 roku wszedł również w życie nowy przepis wprowadzający nowy typ tablic rejestracyjnych. Generalnie są one prawie takie same, jak tablice obowiązujące dotychczas. Główną różnicą jest tło, które jest zielone. Na nim widnieją czarne litery i cyfry. Litery lokalizują miasto lub powiat rejestracji pojazdu, identycznie jak w przypadku białych tablic rejestracyjnych. Tak oznakowane będą samochody z napędem elektrycznym lub wodorowym. W Gorlicach jest już kilka pojazdów z napędem elektrycznym, ale zarejestrowano je w ubiegłym roku, jeszcze na starych zasadach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Gorlice. Zablokowali ruch w wydziale komunikacji. Bali się kar - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto