Gorlice. Wyważył drzwi, ukradł psychotropy

Ponad trzydzieści opakowań leków psychotropowych padło łupem mężczyzny, który włamał się do szpitalnego magazynu z lekami. Okazało się, że to mieszkaniec powiatu łańcuckiego. Grozi mu teraz nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło wprawdzie w miniony czwartek, ale na szczegółowe wyjaśnienie sprawy, potrzebne było trochę czasu. Dzisiaj już wiadomo, że 27-letni mężczyzna, który przebywał na terenie naszego szpitala, wyważył drzwi do magazynu z lekami.

- Zabrał wspomniane medykamenty i uciekł - relacjonuje Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach.
Dla policjantów zgłoszenie o kradzieży było trochę jak czerwony alarm - wszystkie leki psychotropowe zapisywane są wyłącznie na receptę lekarską i powinny być przydzielane wyłącznie przez lekarza psychiatrę i zażywane pod jego kontrolą. Śledczy nie zdradzają szczegółów, w jaki sposób wpadli na jego trop, ale jeszcze tego samego dnia znane były jego personalia. Następnego dnia został odnaleziony w jednym z sądeckich szpitali. Początkowo, z podejrzeniem upojenia alkoholem. Prawda okazała się zupełnie inna.

- Potrzebował pomocy lekarza, bo był pod silnym wpływem środków odurzających - dodaje Szczepanek.

Mimo iż sprawa wydawała się poważna, mężczyzna nie potrzebował długiej i skomplikowanej hospitalizacji. Nic nie stało na przeszkodzie, by został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu w Gorlicach. - Okazało się też, że ma przy sobie większość skradzionych leków, które zabezpieczyli policjanci - dodaje Szczepanek. Kłopoty 27-latka tak naprawdę dopiero teraz się zaczęły. Został przesłuchany, przyznał się do winy.

- Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego dozoru policyjnego. Grozi mu do 10 lat więzienia - wyjaśnia rzecznik.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy w supermarketach? Sprawdźcie