Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: wysypisko przy dawnym hotelu. Akcja "sprzątamy Gorlice"

Halina Gajda
Opisywany łącznik to ubita, gruntowa droga. Jest potrzebny, bo znacznie skraca drogę do osiedla, i nie w nim jest problem, a w zalegających tam śmieciach. Widać je  niestety z głównej drogi, co na pewno nie jest ładną wizytówką. Bez względu na to czyj jest teren - trzeba go po prostu uprzątnąć
Opisywany łącznik to ubita, gruntowa droga. Jest potrzebny, bo znacznie skraca drogę do osiedla, i nie w nim jest problem, a w zalegających tam śmieciach. Widać je niestety z głównej drogi, co na pewno nie jest ładną wizytówką. Bez względu na to czyj jest teren - trzeba go po prostu uprzątnąć
Zaczynamy "Sprzątać Gorlice". Pokazujemy miejsca, gdzie trzeba szybko zrobić porządek. Czekamy na zgłoszenia od mieszkańców: piszcie, dzwońcie - rozjaśnijmy razem miasto!

Uprzedzając ewentualne zarzuty, akcja "Sprzątamy Gorlice" nie ma być bynajmniej złośliwością skierowaną do władz miasta. Tylko pokazaniem, gdzie w Gorlicach wymagana jest interwencja, być może nawet burmistrza, skoro podległe mu służby nie wiedzą o tych miejscach albo nie są w stanie sobie poradzić z problemem. Wierzymy, że nam się to uda!

Na początek okolice nieczynnego od lat hotelu Lipsk. Wiemy, że teren i sam budynek ma prywatnego właściciela, ale to co się dzieje wokół, burzy spokój nawet tych "niespotykanie spokojnych". Pomijam fakt nie koszonej zeschniętej wysokiej trawy, dzikich krzaków. Ogólnie - nieporządku.

- Jeżeli ktoś na prywatnej własności ma śmieci, to możemy jedynie apelować o uporządkowanie. Żadne postępowanie mandatowe nie wchodzi w grę, bo to tak, jakby kogoś karać za to, że ma bałagan w domu. Niemniej jednak, wespół ze strażą miejską przyjrzymy się sprawie - zapowiada Jakub Krzyszycha, rzecznik urzędu.

Ok, na swojej własności, każdy niech ma co chce. Jego prawo. Najgorsze są natomiast walające się poza ogrodzeniem śmieci. Nie tylko takie zwykłe, domowe - butelki i kartony po napojach, piwie, chipsach, ale i zwinięty w kłąb kawał folii, jakieś resztki budowlane czy styropianowe opakowania.

Obojętnie do kogo teren należy. Nawet jak ma prywatnego właściciela to trudno go posądzać, że sam, sobie na złość przywozi je tam i rozrzuca. To raczej przechodnie, może przyjeżdżający na okoliczne działki są sprawcami bałaganu. I na pewno trzeba coś trzeba z tym zrobić.

O tworzącym się tam dzikim wysypisku poinformował nas jeden z mieszkańców osiedla. W to, co opisywał w rozmowie telefonicznej, trudno było uwierzyć, ale na miejscu okazało się, że nie przesadza. Co gorsze - całe to śmietnisko doskonale widać z drogi krajowej i na pewno nie jest to ładna wizytówka przy wjeździe do miasta.

Walkę ze śmietniskiem prowadzą mieszkańcy osiedla. Danuta Brach, mieszkanka i jednocześnie przewodnicząca, jeszcze w minionym roku zwracała władzom miasta uwagę, że jest tam po prostu brudno.

- Ci, którzy chcą skorzystać z łącznika pomiędzy naszym osiedlem a droga krajową, muszą liczyć się z niezbyt estetycznym widokiem - komentuje. - By opisać widok, trzeba by tak naprawdę użyć znacznie twardszych słów - mówi dalej.

Rafał Kukla, szef tamtejszej spółdzielni mieszkaniowej, o tym, że wokół dawnego hotelu zaczyna się pojawiać coraz więcej nieczystości wie, ale ma inne zmartwienie.

- Będziemy musieli zwrócić się do odpowiednich jednostek, by sprawdziły stan techniczny budynku. Zdarza się bowiem, że ktoś nie zważa na zakazy i idzie na teren dawnego hotelu. Chodzi o to, by komuś nie stała się krzywda - zapowiada.

Zgadzamy się z tymi, którzy zaraz powiedzą, że by chronić się przed takimi, którzy śmiecą, trzeba by zainstalować kamery w całym mieście. To niemożliwe, ale jednocześnie nie zwalnia z obowiązku pilnowania porządku.
Nie my jedni w kraju walczymy z wiatrakami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gorlice: wysypisko przy dawnym hotelu. Akcja "sprzątamy Gorlice" - Gorlice Nasze Miasto

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto