Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Wojewoda nie wygasi mandatu radnemu Jędrzejowskiemu

Lech Klimek
Lech Klimek
Według sądu i wojewody małopolskiego madat Krzysztofa Jędrzejowskiego (drugi z lewej) został zdobyty w  wyborach zgodnie z prawem
Według sądu i wojewody małopolskiego madat Krzysztofa Jędrzejowskiego (drugi z lewej) został zdobyty w wyborach zgodnie z prawem Lech Klimek
Sąd oddalił skargę komisarza wyborczego w jego sprawie, a wojewoda nie wygasi mu mandatu. To wydaje się kończyć trwającą od wiosny wojnę, którą przeciwko radnemu Krzysztofowi Jędrzejo­wskiemu rozpoczęła jego koleżanka z rady Mariola Migdar.

Chodziło o to, czy radny Jędrzejowski ma prawo zasiadać w Radzie Miasta. Według radnej nie może on piastować swojej funkcji w Gorlicach, bo najzwyczajniej w świecie nie mieszka w mieście.
Swoimi wątpliwościami co do prawa zasiadania w radzie miasta przez Jędrzejowskiego, liderka opozycji w radzie podzieliła się z komisarzem wyborczym w Nowym Sączu oraz z wojewodą małopolskim. Teraz wydaje się, że sprawa jest już zamknięta i radny Jędrzejowski może sprawować swój mandat bez jakichkolwiek wątpliwości.

Komisarz składa reklamację

Komisarz wyborczy zajął się sprawą mandatu Krzysztofa Jędrzejowskiego bardzo sprawnie.
Dość szybko do Gorlic dotarła informacja od niego, że wygaśnięcie mandatu z przyczyn nieposiadania w dniu wyborów prawa wybieralności, a więc z powodu niezamieszkiwania na terenie gminy, stwierdza Rada Gminy (miasta) w drodze uchwały. Ta jednak potwierdziła prawo radnego do mandatu w sposób dość prosty, nie zrobiła nic. Komisarz w ratuszu złożył też reklamację dotyczącą uwzględnienia Krzysztofa Jędrzejowskiego przez burmistrza Gorlic w spisie wyborców.
- Dla nas nie było tu żadnych wątpliwości - mówi Łukasz Bałajewicz, wiceburmistrz Gorlic. - Uważaliśmy i oczywiście nadal uważamy, że pan Jędrzejowski został wpisany do rejestru prawidłowo i miał pełne prawo startować w wyborach. Oczywisty więc jest to, że odmówiliśmy komisarzowi - podkreśla.
Komisarz wyborczy mógł oczywiście nadal sprawę drążyć. Musiał jednak zaangażować w to kolejną instytucję, sąd rejonowy w Nowym Sączu, a konkretnie jego wydział cywilny. Tam złożył skargę na decyzję burmistrza, który nie zgodził się z nim w kwestii spisu wyborców.
- Bardzo spokojnie czekaliśmy na sądowe rozstrzygnięcie tej sprawy – relacjonuje wiceburmistrz. - Postanowienie sądu, jakie dotarło do ratusza, jest dokładnie takie, jakiego się spodziewaliśmy. Sąd oddalił skargę komisarza, tym samym potwierdzając nasz punkt widzenia na kwestie spisu - dopowiada.

Wojewoda chciał wyjaśnień

Zawiadomiony przez radną Migdar wojewoda małopolski rozpoczął proces sprawdzania, czy mandat Jędrzejowskiego jest prawidłowo zdobyty.
Oczywiście jak w przypadku komisarza chciał się dowiedzieć, gdzie tak dokładnie Krzysztof Jędrzejowski ma swoje centrum aktywności życiowej, czyli tak naprawdę znów kontroli podlegało to, gdzie mieszka.
- Krzysztof Jędrzejowski jest obecnie tymczasowo zameldowany pod adresem w Gorlicach - twierdziła radna Migdar. - Faktycznie przebywa w Moszczenicy, wraz ze swoją rodziną. Tam mieszka od kilku lat, prowadząc wspólnie z żoną gospodarstwo domowe, z Gorlicami związany jest jedynie w sferze zawodowej - podkreślała.
Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, taka sytuacja dotyczy wielu gorliczan. Tu jednak w grę wchodzi stałe zamieszkiwanie na terenie danej gminy, co umożliwia kandydowanie na radnego. Na stałość pobytu w danej miejscowości wskazuje skupienie w niej życiowej aktywności danej osoby. - Należy uznać, że centrum aktywności życiowej radnego skupia się bezwzględnie w Moszczenicy, która wchodzi w skład odrębnej gminy – twierdziła Mariola Migdar.
Pochylając się nad wątpliwościami gorlickiej radnej, służby prawne wojewody zażądały od burmistrza i oczywiście radnego Jędrzejowskiego wyjaśnień w tej sprawie. Do Krakowa popłynął strumień dokumentów.
- W mojej sytuacji życiowej nic się nie zmieniło - mówi Krzysztof Jędrzejowski. - Jest dokładnie taka samo, jak w chwili wyborów. Centrum mojego życia są Gorlice. Tu pracuję, tu naukę pobierają moje dzieci. Czuję się i jestem faktycznie gorliczaninem – dopowiada.
Zarówno burmistrz Gorlic, jak i radny przesłali do wojewody wyjaśnienia. Wojewoda podkreślał, że w tej sprawie nie wystarczy samo złożenie oświadczeń czy zapewnień przez zainteresowane osoby. Muszą im towarzyszyć codzienne czynności faktyczne i prawne, które będą tego wyrazem. Kilka razy domagał się uzupełnienia dokumentacji.
- Gdy przyszło kolejne pismo od wojewody, złożyłem kolejne pliki dokumentów, potwierdzających to, gdzie faktycznie jest to moje "centrum życia" – dopowiada Krzysztof Jędrzejowski.
Sprawa się ciągnęła, ale w końcu przyszedł przełom. To oczywiście postanowienie sądeckiego sądu, dotyczące prawidłowości sporządzenia spisu wyborców przez burmistrza Gorlic i umieszczenia w nim Krzysztofa Jędrzejowskiego. W piśmie, jakie dotarło do gorlickiego ratusza, czytamy, że postanowienie sądu świadczy o prawidłowym sporządzeniu przez burmistrza rejestru wyborców. To oznacza, że w dniu wyborów do rady miasta Gorlice, 21 października 2018 roku, Krzysztof Jędrzejowski miał prawo wybieralności do rady miasta.
- Wojewoda małopolski nie znajduje podstaw do wygaszenia mandatu Krzysztofa Jędrzejowskiego w ramach nadzoru zwierzchniego nad jednostkami samorządu terytorialnego - stwierdza Artur Słowik, radca prawny z wydziału prawnego i nadzoru urzędu wojewódzkiego.

To nie pierwszy raz

Dyskusje nad ważnością bądź nieważnością mandatów co jakiś czas pojawiają się na forum naszego samorządu.
W 2014 roku, pod koniec kadencji wojewoda wezwał Radę Miasta do wygaszenia mandatu Krzysztofa Wrońskiego. Powodem było, że jako radny jednocześnie pełnił funkcję skarbnika Gorlickiego Stowarzyszenia Wspierania Przedsiębiorczości, które to działało na mieniu komunalnym. Odebranie mandatu było tylko formalne, bo był to finisz kadencji.
Podobne doświadczenia miała też sama radna Mariola Migdar. W jej przypadku wojewoda również wezwał radnych do wygaszenia mandatu, a inicjatorką tych działań była inna radna, Alicja Nowak. Wtedy radni miejscy w dwóch turach głosowań uznali, że Mariola Migdar może bez przeszkód pełnić swój mandat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gorlice. Wojewoda nie wygasi mandatu radnemu Jędrzejowskiemu - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto