Lucyna Prorok, nauczycielka z ZSZ w Gorlicach przyjęła słuszną zasadę - gastronomia wymaga dzisiaj mistrzostwa. Robi więc co może, szuka, gdzie się tylko da, przekonuje, negocjuje - sprowadza do szkoły kulinarne autorytety. By młodzi, na razie nieopierzeni kucharze, mieli się od kogo uczyć, kogo podpatrywać. Tym razem do gorlickiej Budowlanki trafił Robert Sowa ze swoimi współpracownikami. Wespół z uczniami przygotował m.in. kaczkę ze śliwkami, bezowy deser, zimne przekąski. Kto miał okazję skosztować, potwierdzi - było przepysznie. Szkoda tylko, że spotkanie trwało tak krótko, ale czas został zrekompensowany przez książki kucharskie autorstwa Sowy oraz certyfikat ukończenia kursu pod jego okiem. Dla opiekunki - słowa uznania. Wszak trzeba pokazywać młodym, że zupa pomidorowa to nie mieszanka koncentratu, wody i margaryny.
WIDEO: Latamy coraz więcej
Autor: Agencja Informacyjna Polska Press, x-news
Wideo
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!