Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. W kuchni czekolada bywa kapryśna i humorzasta, ale potrafi też dać ogrom smaku - przekonują znawczynie tematu

Halina Gajda
Halina Gajda
Ewa Ziomek-Ostrowska: czekolada ma wiele pozytywnych właściwości, przede wszystkim wpływa na poprawę nastroju
Ewa Ziomek-Ostrowska: czekolada ma wiele pozytywnych właściwości, przede wszystkim wpływa na poprawę nastroju archiwum prywatne
W kalendarzu świąt nietypowych, pod datą 12 kwietnia mamy zapis: Dzień Czekolady. Nieważne, czy chodzi o tabliczkę mocnej gorzkiej, czy o delikatne praliny albo kubek gorącego i aromatycznego belgijskiego napoju. Co z tego, że kalorie, że cholesterol, indeks glikemiczny. Wszystko to biją na głowę endorfiny, które wydzielają się pod jej wpływem, a które – co powszechnie wiadomo – poprawiają nastrój.

W Kolorowych Jarmarkach jest dzisiaj wyjątkowo gwarnie. Czekolada rządzi. Ewa Ziomek - Ostrowska gęsty i aromatyczny napój przygotowuje filiżanka za filiżanką. I doskonale pamięta swój pierwszy z nią raz.

- W krakowskiej czekoladziarni – wspomina. - Była bardzo intensywna w smaku, gęsta, a każdy łyk pozostawiał miłe uczucie delikatności – wspomina.

Lista zalet jest dłuższa, niż ewentualnych wad

Na obronę czekolady przed tymi, którzy zarzucają jej te wszystkie niezdrowe właściwości, pani Ewa ma garść swoich kontrargumentów. A mianowicie czekolada poprawia nastrój, redukuje poziom stresu, pobudza wydzielanie serotoniny, zawiera ważne minerały: magnez, potas, fosfor. Na tym nie koniec, bo zgodnie z tym co dowiedli naukowcy, zmniejsza ryzyko rozwoju chorób układu krążenia, nowotworów, choroby neurodegradacyjnej, opóźnia proces starzenia się komórek.
- I najważniejsze – mówi dalej z tajemniczym uśmiechem. - Jest afrodyzjakiem – dodaje krótko.
Sama najchętniej sięga nie po czekoladową kostkę, ale po filiżankę wypełnioną gorącym napojem. W zależności od dnia wybiera białą, gorzką albo mleczną. Sztuka przyrządzenia takiego rarytasu, zaczyna się od prawdziwych czekoladowych granulek, nie z proszku.

- Pitną czekoladę można przyrządzić na klasycznym mleku lub na roślinnym – opisuje.

Jeśli komuś przychodzi ochota na jeszcze większą dawkę szczęścia albo ma po prostu kiepski dzień i konieczna jest poprawa humoru – proponuje gałkę lodów śmietankowych.
Owszem, dla tych, którzy jednak wolą zostać przy zdrowej formie, proponuje tabliczkę z zliofilizowanymi owocami, bez cukru, za to z dodatkiem ksylitolu lum maltitolu.

Cierpliwość, która popłaca

Miłośnicy domowych pralin mogą spróbować zrobić je w domu sami. Renata Gaweł, mistrz cukiernictwa udzieliła nam instrukcji. Z zastrzeżeniem, że z czekoladą, jest jak z kobietą – bywa kapryśna i humorzasta, ale potrafi też dać ogrom smaku. Wszystko zaczyna się podobnie, jak w przypadku, gdy chcemy przygotować jej płynną formę - od solidnej porcji prawdziwych czekoladowych pastylek. Kolejne niezbędne atrybuty to gar z gorącą wodą, łyżka, termometr i... refleks.
- Czekolada nie może mieć więcej niż 42-45 stopni Celsjusza. Jeśli będzie miała więcej - zacznie się karmelizować i po pralinach – pouczała.

Gdy nasza masa osiągnie pożądaną przez nas temperaturę, trzeba ją… schłodzić. Fachowo nazywa się to temperowaniem. Robi się to po to, żeby czekolada miała ładny połysk i ładnie się zastygła w formie czekoladki. Ostudzona masa musi mieć dokładnie 27 stopni Celsjusza. Jeśli przestygnie zbyt mocno, to nic z niej nie wyjdzie. Kolejny krok to ponowne podgrzewanie w kąpieli wodnej. Tym razem do 31-32 stopni.
Foremki do pralinek muszą być mocno schłodzone. Gdy wlejemy do nich ciepłą masę czekoladową, na ściankach zostanie dokładnie tyle, ile trzeba. Tak powstaną korpusy naszych czekoladek. Po schłodzeniu wypełniany je konfiturą. Na przykład malinową, albo pomarańczową. Zabajone też są pyszne...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Gorlice. W kuchni czekolada bywa kapryśna i humorzasta, ale potrafi też dać ogrom smaku - przekonują znawczynie tematu - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto