Gorlice: uwaga na oszutów! Wyłudzają kasę i straszą policją

- Na szkoleniu, w którym ostatnio brałem udział, podejmowano właśnie temat oszustw, w których wykorzystuje się wizerunek policji. Tak jak w tym przypadku, wykorzystane zostało logo policji, a także wizerunek komendanta głównego. Ponadto wirus, który wywołuje ten komunikat, automatycznie uruchamia kamerę w naszym komputerze. Pojawienie się okna, w którym widzimy siebie na żywo z informacją, że komputer został zablokowany, a policja właśnie nas nagrywa, może przestraszyć - podaje Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Powodem rzekomego kontrolowania nas przez policję miałby być "niedozwolona aktywność cybernetyczna". Pod tym komunikatem pojawia się cała lista paragrafów, które dotyczą łamania praw autorskich, korzystania z treści pornograficznych, a nawet popularyzacji terroryzmu.

Na dodatek każde to rzekome przestępstwo zagrożone jest karą grzywny lub pozbawienia wolności. Gdyby zliczyć, ile za co trzeba by odsiedzieć w więzieniu, niejednemu zabrakłoby życia. Pod wszystkimi danymi pojawia się komunikat, o karze grzywny, która miałaby ocalić nas z opresji, a nasz sprzęt przed całkowitym zablokowaniem.

Obroną przed wszystkimi tego typu zarzutami miałoby być wpłacenie 300 złotych, przy czym poniżej podana jest cała procedura związana z uiszczeniem tej wpłaty i informacją, że po jej dokonaniu nasz komputer zostanie odblokowany.
- Przestraszyłem się i od razu zadzwoniłem do kolegi, który zna się na sprzęcie komputerowym. Natychmiast stwierdził, że to wirus, próba oszustwa. Komputer udało się odblokować zwykłym antywirusem - komentuje dla nas gorliczanin Krzysztof, który miał być ofiarą działania oszustów. Tylko w ostatnim tygodniu mieliśmy dwa sygnały od gorliczan o tego typu próbie oszustwa.