Najgorzej jest na wjeździe od ulicy Mickiewicza, bo nie dosyć, że wciąż są tutaj wykopy związane z siecią gazowniczą, których konsekwencją jest morze ziemi, a co za tym idzie, błota po nawet najmniejszym deszczu, to jeszcze potężny skład drogowych materiałów budowlanych. Dalej jest trochę lepiej, bo drogowcy zdążyli położyć warstwę podbudowy z klińca. Mieszkańcy mogą już przejechać bez pokonywania kałuż.
- Kończą się prace brukarskie związane z układaniem krawężników – informuje Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza miasta. - Po Wszystkich Świętych powinno się zacząć kładzenie pierwszej masy podbudowy – dodaje.
Ta część operacji będzie koncentrowała się na końcowym odcinku, patrząc od ulicy Mickiewicza. Na razie aura dopisuje, więc drogowcy pracują.
- Na razie nie widzimy zagrożenia wykonania dolnych warstw podbudowy w tym roku – ocenia samorządowiec.
Blich nie jest jedynym miejscem w mieście, gdzie trwa remont – koparki, samochody z asfaltem, ciężarówki widać na ulicy Granicznej. Tam zmodernizowany ma zostać 1250-metrowy odcinek. Podobnie jest na Okrzei. Na czas wykonywania robót na remontowanym odcinku wprowadzona została zmiana organizacji ruchu, a przejazd dostępny jest jedynie dla mieszkańców ulicy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?