Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: teraz zakrętka dla 5-letniej chorej Wiktorii

Halina Gajda
Wiktoria urodziła się z rozszczepem kręgosłupa. Teraz najważniejsza jest systematyczna rehabilitacja
Wiktoria urodziła się z rozszczepem kręgosłupa. Teraz najważniejsza jest systematyczna rehabilitacja fot. archiwum Rodzinne
Nawet trzy tysiące złotych miesięcznie potrzebne jest na leczenie i rehabilitację pięciolatki z Gorlic. Pomóżmy wspólnie dziewczynce pokonać przeciwności losu. Dziewczynka od urodzenia zmaga się z zespołem chorób i niepełnosprawnością. Pomóżmy jej i zbierajmy zakrętki!

Wikusia, jak do niej mówią rodzice, urodziła się 4 października 2007 roku. Nic nie wskazywało, że może być dzieckiem niepełnosprawnym. Ciąża przebiegała prawidłowo, żadne badania nie dawały podstaw do niepokoju. Tymczasem urodziła się z rozszczepem kręgosłupa.

W dniu, w którym przyszła na świat była operowana. Trzeba było bowiem zamknąć przepuklinę. Dziewczynka cierpi na wodogłowie, ma pęcherz neurogenny, dysmorfię twarzy, porażenie kończyn dolnych, niedoczynność tarczycy.

Rehabilitację komplikują ataki padaczki. Wiktoria nie może sama jeść. Jest więc karmiona za pomocą tak zwanego PEG-a. W dużym uproszczeniu to dren wprowadzony do żołądka, przez którym podawane jest jedzenie. Przy ostatniej wymianie wspomnianej sondy, Wiki złapała zapalenie płuc.

Spędziła w szpitalu w Prokocimiu ponad miesiąc. Jest już w domu, ale do oddychania potrzebuje rurki z tlenem. To niestety komplikuje codzienne wyjścia na spacery, które dziewczynka naprawdę lubi. Aparat tlenowy ma kilkunastometrową rurkę. Wystarcza tyle, by wyjść na podwórko.

- Wiktoria jest cały czas rehabilitowana. Dwa razy w tygodniu z hospicjum, pod którego jest opieką, przychodzi specjalistka od ćwiczeń z niepełnosprawnymi dziećmi. Dotychczas jeździliśmy też na specjalistyczne zajęcia do Dukli, ale komplikacje zdrowotne córki na razie wykluczyły wyjazdy. Planujemy więc, że rehabilitantka będzie przyjeżdżała do nas - opowiada mama dziewczynki - Sabina.

Wiktoria jeździ również na turnusy rehabilitacyjne, ćwiczenia z integracji sensorycznej. Stale jest na diecie ketogennej, która ma zmniejszyć liczbę ataków padaczki. Jest bardzo rygorystyczna. Wszystkie produkty muszą być odważone co do grama, nie ma mowy o żadnych odstępstwach od listy produktów w niej wykorzystywanych.

- Taka dieta jest jedną z alternatywnych metod leczenia padaczki. Zasada polega na takim układaniu posiłków w ciągu dnia, aby organizm wprowadzić w stan ketozy. W stanie tym, najważniejszym paliwem dla mózgu są ciała ketonowe, a nie glukoza. Dieta ketogenna jest bogata w tłuszcze, a uboga w węglowodany - wyjaśnia. W efekcie diety, następuje obniżenie liczby i zmniejszenie siły napadów padaczkowych.

Wiktoria lubi skupiać na sobie uwagę. Uśmiecha się do bliskich, potrafi okazać smutek, ból, ale i radość. Ma swoje ulubione zabawki, na miarę swoich możliwości wsłuchuje się w czytane jej przez rodziców bajki. Podtrzymywana - siedzi na kolanach mamy i rozgląda się dookoła siebie z ciekawością.

Mozolna rehabilitacja przynosi efekty. Kroczek za kroczkiem, powoli idzie do przodu. Niestety, wszystko wymaga sporych nakładów finansowych. Wiktoria jest pod opieką fundacji Zdążyć z Pomocą, korzysta z darowizn w ramach jednego procenta. Miesięcznie na leki, rehabilitację i osprzęt medyczny potrzebny dziewczynce do w miarę normalnego życia potrzeba dwóch, trzech tysięcy złotych. Pieniądze wpłacane na konto z jednego procenta odpisu od podatku szybko się więc kończą.

Wiktoria potrzebuje także specjalistycznego fotelika samochodowego, przystosowanego dla takich dzieci jak ona. Koszt nowego to nawet osiem tysięcy złotych. Rodzinę utrzymuje przede wszystkim tata Krzysztof, mama Wiktorii z racji staniu zdrowia córki jest na świadczeniu rehabilitacyjnym. Rodzinie potrzeba jest więc pomoc.

Stąd nasza decyzja o uruchomieniu zakrętkowej akcji tym razem dla Wiktorii. Jak zwykle pomogą nam w tym gorliccy przedsiębiorcy, którzy w swoich sklepach ustawią pudełka z informacją o akcji, do których można będzie przynosić zakrętki. Pomocy nie odmówili strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Gorlicach oraz Powiatowej Komendy Policji.

Rzecznicy obu jednostek - asp. Grzegorz Szczepanek i kpt. Dariusz Surmacz zgodnie odpowiedzieli: wchodzimy w to!
Pojemniki na zakrętki ustawią w swoich sklepach Mariusz Filar, właściciel sklepów sieci Centrum, Janusz Augustyn - elDe Lider, Antoni Przybylski - Centrum Handlowe - Galeria EP.

Podczas akcji dla Julii, dzięki pomocy mieszkańców powiatu udało nam się zebrać ponad 2700 kilogramów zakrętek. Mamy nadzieję, że i tym razem nasi Czytelnicy odpowiedzą na nasz apel i wspólnie pomożemy Wiktorii w drodze do zdrowia.

Tutaj zbieramy!

Delikatesy Centrum ul. Stróżowska 67

Delikatesy Centrum ul. Kościuszki 73a

Delikatesy Centrum ul. Biecka 31

Sklep elDe Lider ul. Michalusa 2A

Sklep elDe Lider ul. Stróżowska 52

Centrum Handlowe Galeria EP ul. Kościuszki 42

Urząd Miejski w Gorlicach ul. Rynek

Redakcja Gazety Gorlickiej ul. 3 Maja 10

Pomóżmy Wiktorii

Wiktorii można pomóc wpłacając pieniądze na konto:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
a Bank BPH SA 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
a Bank BPH SA (darowizny w ramach zbiórki publicznej)
61 1060 0076 0000 3310 0018 2660
Tytułem: 6392 - Sarkowicz Wiktoria - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto