O tym, że strażackiego sprzętu nigdy dosyć, przekonaliśmy się już nie jeden raz. Tym większe więc zadowolenie w komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach.
- Zbiornik, który otrzymaliśmy to naprawdę potężne wsparcie działań gaśniczych nie tylko na terenach trudno dostępnych, ale też tam, gdzie potrzebne są duże ilości wody – Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach. - Wozy bojowe mogą wykonać do takiego zbiornika tak zwany szybki zrzut wody, nie muszą już czekać w kolejce, tylko jechać po kolejny jej ładunek – dodaje.
Zbiornik nie wymaga żadnego szczególnego zaplecza technicznego ani osobowego do obsługi. Dwóch strażaków w dosłownie dwie-trzy minuty może go rozłożyć w dowolnie wybranym miejscu. Wystarczy kawałek łąki, utwardzonego placu, drogi.
- Owszem, dysponujemy takim mobilnym zbiornikiem, ale o znacznie mniejszej pojemności. Nie trzeba sięgać zbyt głęboko w przeszłość, żeby znaleźć przykłady na przydatność takich rozwiązań – przytacza dalej Surmacz. - Pierwszy – choćby pożar domu położonego w zalesionym i trudno dostępnym dla strażaków terenie w Szymbarku czy analogiczna sytuacja w Klimkówce – dodaje.
Jeszcze w tym roku, już z własnych środków z zewnętrznym wsparciem, strażacy zamierzają kupić między innymi ubrania, buty, elementy wyposażenia ratowników oraz wóz kwatermistrzowski.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?