Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Sokół coraz bardziej przestaje być Wiarusem. Sala, niegdyś kinowa, zapiera dech. Wszystko przez potężne, odsłonietę okna

Halina Gajda
Halina Gajda
Zdecydowanie największa metamorfoza dotyczy dawnej sali kinowej
Zdecydowanie największa metamorfoza dotyczy dawnej sali kinowej fot. halina gajda
Sokół coraz bardziej przestaje być Wiarusem. Nie ma już brzydkiej przybudówki, trudno też poznać salę kinową. Nowa jej odsłona jest nieco mniejsza, za to odsłonięte zostały okna. Każde składa się z dwóch kwater. Wyższa jest zaokrąglona. Niższa – prostokątna. Prace są już mocno zaawansowane – rusztowania zasłaniają odczyszczoną fasadę budynku. Jest taka, jak w oryginale – widać piękną czerwoną cegłę.

Po tym, jak Wiarus na dobre przestał działać, budynek nie miał szczęścia. Owszem, były próby reaktywacji, tchnienia w niego życia, ale ostatecznie wszyscy się poddali.

- Przeznaczeniem modernizowanego obiektu jest przywrócenie mu funkcji i rangi, jaką miał w okresie swojej świetności z uwzględnieniem aktualnych potrzeb społeczności lokalnej i wymogów funkcjonalno-technicznych, jakie obecnie są wymagane w tego typu obiekcie – zapowiada Rafał Kukla, burmistrz miasta.

Historia Sokoła zatoczyła koło

Ów wspomniany przez samorządowca czas świetności to okres działalności Towarzystwa Gimnastycznego Sokół.

- Powstanie Sokoła było zasługą trzech uczestników powstania styczniowego: Edwarda Miłkowskiego, Władysława Płockiego i Wojciecha Biechoń­skiego. Oni to opracowali statut zatwierdzony przez namiestnictwo we Lwowie 20 lipca 1892 r. – opisywał historię miejsca Andrzej Ćmiech w materiale „O dawnej świetności Towarzystwa Gimnastycznego Sokół w Gorlicach”

Dalej czytamy: zakładał on „pielęgnowanie gimnastyki, a w szczególności gimnastyki higieniczno–racjonalnej i wychowawczej”, a także podnoszenie poziomu życia kulturalnego poprzez rozwijanie czytelnictwa, występy teatralne i obchodzenie rocznic patriotycznych.

Ostatnie chwile Wiarusa, jakiego znamy. Rozpoczęła się wielk...

Taki też ma być nowy Sokół. Wedle założeń bowiem, ma się w nim znaleźć miejsce na salę tańca, teatru, ale również do gry w siatkówkę czy koszykówkę. Piętro zarezerwowane zostało dla sali konferencyjno-świetlicowej. Budynek zostanie wyposażony w windę. Jej szyb jest już niemal gotowy.
Wewnątrz ma także zostać zamontowany podnośnik do poziomu parteru, z którego będą mogły korzystać osoby niepełnosprawne.

Bez gazowo-naftowych lamp, za to z windą i podnośnikiem

I znowu trochę historii - budowę gmachu gorlickiego Sokoła rozpoczęto w 1904 r. wg koncepcji gorliczanina Agenora Smoluchowskiego, a oddano do użytku 17 listopada 1906 r.

Więcej o historii Towarzystwa Gimnastycznego Sokół można przeczytać TUTAJ

- Nad wejściem do budynku umieszczono odlew sokoła w locie, zaś na zewnętrznej ścianie od ulicy Władysława Jagiełły wmurowano płaskorzeźbę Orła i Pogoni. Sale wyposażono w sprzęt gimnastyczny i oświetlono dwoma lampami gazowo-naftowymi o mocy 800 świec – opisywał Ćmiech.

W odnowionym budynku nie będzie wprawdzie lamp gazowo-naftowych, za to wróci do niego wspomniany sokół.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto