Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Rekonstruktorzy na planie etiudy o Hubalu

Halina Gajda
fot.Lech Klimek
Wiesław Czerwień, rekonstruktor z Libuszy zdradza kulisy filmu o pułkowniku Dobrzańskim, w którym grali m.in. gorliczanie

Podobno zagrał Pan w filmie?
A kto rekonstruktorowi zabroni? (śmiech) A tak poważnie, nie tylko ja, ale z piętnastu nas było na planie filmowym. Dumni jesteśmy, bo to porządna historyczna produkcja o majorze kawalerii Henryku Dobrzańskim.

A w ogóle się tam znaleźliście? Rekonstruktorów wokół jak grzybów po deszczu.
Są, ale nie tacy dobrzy jak my. Było tak. Kilka lat temu na rekonstrukcji bitwy pod Gorlicami spotkałem się ze Sławomirem Kwoką z podkarpackiej Fundacji Ułani Króla Jana. Pogadaliśmy, ale nie jakoś szczególnie zobowiązująco. Wróciliśmy do domu i tyle. Potem, jeszcze kilka razy spotkaliśmy się gdzieś w przelocie, czasem wymieniliśmy tylko „cześć”, czasem rozmawialiśmy chwilę. Ku mojemu zdziwieniu, zadzwonił do Włodka Kario, mówiąc o pomyśle na Hubala - szukał koni i żołnierzy do nich.

Tak po prostu?
Tak. W sumie, na plan pojechało nas z piętnastu. Do tego dziesięć koni.

Bez przygotowania, warsztatów aktorskich?

Bez. Znamy się na rekonstrukcyjnej robocie. (śmiech) Nagrania trwały trzy dni i przyznam się, że to była prawdziwa orka. Te same sceny kręciło się po kilka, kilkanaście razy: bo ktoś wlazł w kadr, bo słońce nie z tej strony. Wszystko musiało być na tip-top.

W jakich scenach graliście?
Oczywiście w potyczkach. Tam nic nie było udawane. Jeśli atak konnicy, to my naprawdę atakowaliśmy - galopujące stado koni, żołnierze wymachujący bronią, strzały. Wszystko. Ktoś nawet zażartował, że w czasie tych naszych ataków, gdyby przypadkowa osoba znalazła się na trasie naszego przejazdu, nie miałaby wielkich szans na obronę.

To już koniec pracy?
Praktycznie tak. Jeszcze tylko 11 i 12 listopada jadę z moją taczanką kręcić ostatnie sceny.

Co to takiego taczanka?
Taka niby bryczka, tyle że zamiast kanapy ma zamontowany ckm. Jak już film będzie gotowy, to się nim na pewno pochwalimy!
Rozmawiała Halina Gajda

WIDEO: Galeria Serenada w środku i z lotu ptaka
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto