Jeszcze w styczniu albo w pierwszych dniach lutego w gorlickiej rafinerii powinna rozpocząć się od dawna zapowiadana produkcja asfaltu. By działanie instalacji przynosiło wymierne efekty, codziennie potrzeba od 300 do 500 ton surowca.
Przy produkcji zatrudnienie znajdzie około pięćdziesiąt osób. Prezes Śmigielski zapowiada jednak, że w pierwszej kolejności z oczywistych względów przyjmowani będą byli pracownicy Glimaru.
Kolejna dobra informacja dotyczy hydrokompleksu. Zainwestowaniem i uruchomieniem instalacji zainteresowany jest bowiem jeden z czołowych światowych koncernów paliwowych. Jego przedstawiciele odwiedzili Gorlice już kilkakrotnie.
- Niestety, na razie nie możemy zdradzić, o kogo chodzi, bowiem na wstępie podpisaliśmy klauzulę o poufności rozmów i tajemnicy handlowej. Mogę powiedzieć jedynie, że ewentualna współpraca odbywałaby się w ramach spółki join venture, a koszty i zyski dzielone byłyby po połowie - wyjaśnia Piotr Śmigielski, prezes zarządu Rafinerii Nafty Glimar.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?