Gorlice. Projekt miejskiego budżetu na przyszły rok można opisać w dwóch słowach: oszczędności i racjonalność w wydatkach

Najważniejsze planowane inwestycje - kliknij w galerię

Plan budżetowy na 2023 roku dla Gorlic liczy grubo ponad sto stron i jak zwykle bywa z takimi dokumentami, jest opisem dochodów, przychodów, wydatków, ale przede wszystkim – planów inwestycyjnych, najważniejszych dla przeciętnego mieszkańca. W przyszłorocznym budżecie wartość tych zadań została oszacowana na ponad 47 mln złotych.

- Zaproponowany projekt budżetu pod względem prognozowanych dochodów jak i planowanych wydatków został skonstruowany z ukierunkowaniem na bardzo oszczędne, racjonalne oraz efektywne wykorzystanie spodziewanych dochodów. Jest to projekt budżetu zrównoważonego, co oznacza, że planowane wydatki powiększone o przypadające do spłaty w roku przyszłym raty z tytułu zaciągniętych kredytów, są zrównoważone sumą prognozowanych dochodów i przychodów - czytamy w podsumowaniu.

Wydatki bieżące przeznaczone na bieżącą działalność miasta dotyczą przede wszystkim realizacji zadań własnych. Ich zakres, pod wpływem zmieniających się przepisów prawa, jak również zwiększających się kosztów stałych i potrzeb społecznych, systematycznie wzrasta.

Na koniec 2023 roku wzrasta zadłużenie miasta. Wynika to z planowanych do realizacji inwestycji dofinansowanych ze środków zewnętrznych oraz kredytów i pożyczek zaciągniętych w latach poprzednich.
Miasto planuje przystąpić do egzekwowania zwrotu kosztów poniesionych za wywóz odpadów nielegalnie złożonych na terenie byłej rafinerii. Plan przewiduje, że mogłoby to być możliwe w latach 2024- 2026.

- Pozwoli to na wygenerowanie w latach następnych znacznej nadwyżki operacyjnej, która będzie miała wpływ na poprawę wskaźników spłaty zobowiązań - czytamy w dokumencie projektu budżetu.

Wysokość nadwyżki operacyjnej czyli uzyskanej nadwyżki dochodów bieżących nad wydatkami bieżącymi, ma wpływ na wiarygodność kredytową miasta. Im wyższa, tym większa zdolność do obsługi zadłużenia samorządu, ale także wyższe możliwości inwestycyjne z dochodów własnych.