Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Podczas sesji Rady Miasta zapadła uchwała o zaciągnięciu przez miasto 10 milionów pożyczki na wywiezienie chemikaliów z Glimaru

Halina Gajda
Halina Gajda
Na terenie Glimaru nielegalnie składowane jest ponad pięć tysięcy ton różnych niebezpiecznych odpadów. Wielokrotnie dochodziło tam do wycieków, interweniowała straż pożarna, inspektorat ochrony środowiska. Usunięcie chemikaliów kosztowało będzie 50 mln złotych, z czego dziesięć stanowi pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Na terenie Glimaru nielegalnie składowane jest ponad pięć tysięcy ton różnych niebezpiecznych odpadów. Wielokrotnie dochodziło tam do wycieków, interweniowała straż pożarna, inspektorat ochrony środowiska. Usunięcie chemikaliów kosztowało będzie 50 mln złotych, z czego dziesięć stanowi pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. fot. archiwum
Najważniejszym punktem dzisiejszej (17 września) sesji Rady Miasta była uchwała, która dała władzom zielone światło, na zaciągniecie pożyczki w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska w Krakowie. Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza jasno podkreślił, że nie ma innego wyjścia. Bez wkładu własnego, właśnie tych dziesięciu milionów, nie dostaniemy kolejnych czterdziestu już w formie dotacji, by chemikalia z Glimaru wywieźć.

FLESZ - Świat tonie w długach

Oprocentowanie na poziomie około dwóch procent rocznie, termin spłaty – 2034 rok, po spłaceniu 75 procent kapitału będziemy mogli starać się o umorzenie 350 tysięcy złotych – to najważniejsze informacje, jeśli chodzi o kredyt, na którego zaciągnięcie zgodzili się radni. Byli jednomyślni: to ogromne pieniądze, które jdnak trzeba wydać, by nie narażać zdrowia, życia ludzi, a także środowiska.

- W 2019 wystąpiliśmy do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z wnioskiem o dofinansowanie zadania likwidacji nielegalnego składowiska – przypomniał Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza.

By móc podpisać umowę, samorząd musi wykazać się wkładem własnym. Jako że w miejskim budżecie nie ma „wolnych” dziesięciu milionów, musi więc wspomóc się pożyczką.
- Nie mamy wyjścia, musimy zaciągnąć to zobowiązanie i jak najszybciej postarać się uporać z problemem odpadów na byłej rafinerii – mówił podczas sesji.

Projekt uchwały opiniowała komisja budżetu i finansów. Była ona pozytywna. Tuż przed głosowaniem radny Adam Piechowicz wyszedł jeszcze z pytaniem, czy miasto badało, jakie są możliwości samorządu i państwa, by po wywiezieniu odpadów przejąć grunt na potrzeby inwestycyjne.

- To teren skarbu państwa i miasto nie jest tutaj stroną. Wielokrotnie zwracaliśmy się do powiatu, który w ramach swoich kompetencji dysponuje tym gruntem na zlecenie wojewody, żeby ten temat rozważyć – wyjaśniał w odpowiedzi. - Mam nadzieję, że to jest rozpatrywane – dodał.

Uchwała została przyjęta jednogłośnie.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto