O właśnie oddanym do użytku oddziale paliatywnym gorlickiego szpitala ciężko powiedzieć, że jest jak nowy. On po prostu jest nowy. Całkowicie zmieniono jego funkcjonalność. Pacjenci będą tu przebywać w kameralnych dwuosobowych salach. Wszystko podporządkowane jest jednemu. Zapewnieniu osobom, których stan jest naprawdę ciężki jak najlepszych warunków.
- Nasza praca bardzo się zmieni - mówi Katarzyna Michalik-Rotko, pielęgniarka oddziałowa. - Będzie piękniej i oczywiście funkcjonalniej. Dla pacjentów o wiele bardziej komfortowo. Już samo to, że sale są dwuosobowe, przestrzenne, a do tego bardzo jasne, to będzie na nich dobrze wpływać - dodaje.
Poprzednia infrastruktura oddziału nie pozwalała personelowi choćby na pełne wykorzystanie sprzętu, jakim dysponują.
- Ciężko było używać choćby podnośników dla chorych, bo sale i łazienki były ciasne - opowiada oddziałowa. - Na naszym oddziale pracują głównie panie. Zdarzają się pacjenci, których waga przekracza 100 kilogramów, a my nie mamy tyle siły, co panowie. Teraz w pełni wykorzystamy wszystkie udogodnienia, jakie są na oddziale - dopowiada z uśmiechem.
Przed przebudową każda z sal oddziału posiadała małą łazienkę. Obecnie do dyspozycji są między innymi dwa duże pokoje kąpielowe.
- Codzienna higiena dla przecież głównie leżących pacjentów, to już nie będzie problem - relacjonuje Katarzyna Michalik-Rotko. - Bez najmniejszych problemów będziemy mogły używać tak zwanej wózkowanny. To zdecydowanie podniesie ich i nasz komfort - dodaje.
Na oddziale pracuje obecnie 11 pań, w tym dwie opiekunki medyczne.
Nowa jakość to również powód do zadowolenia dla kierującej oddziałem Jolanty Malinowskiej-Pietrachowicz.
- My nie czekaliśmy z założonymi rękoma - mówi z przekonaniem. - Oddział działa nieprzerwanie od 18 lat. W tym czasie przeprowadzaliśmy się pięciokrotnie. W końcu doczekaliśmy się oddziału takiego, o jakim marzyliśmy, jasnego i wygodnego dla naszej pracy i głównie dla pacjentów - dodaje.
Oddział, też się powiększy. Obecnie to 17 łóżek, a nowe pomieszczenia dają możliwość przyjęcia 21 podopiecznych. Pojawią się też na nim nowe, specjalistyczne łóżka, dedykowane tego rodzaju oddziałom.
Marian Świerz, dyrektor szpitala w Gorlicach również nie kryje zadowolenia.
- To, co tutaj zrobiliśmy, kosztowało 1,5 miliona - mówi. - Planowaliśmy, że pod koniec ubiegłego roku otworzymy oddział, ale dostawa łóżek nabrała poślizgu. Tak naprawdę dojadą dopiero w marcu, ale nie chcieliśmy już dłużej czekać i pierwsi pacjenci pojawią się tu już w przyszłym tygodniu - dopowiada.
Dla Mariana Świerza opieka nad seniorami to jeden z priorytetów kierowej przez niego placówki.
- Gorlice są tu świetnym przykładem dla innych - mówi z przekonaniem. - Mamy doskonałą sieć placówek DPS, w szpitalu działa jeden z największych oddziałów geriatrycznych w Polsce. Mam jeszcze jedną ideę, to małe kilku łóżkowe hospicjum, takie, w którym będzie się można w godny sposób pożegnać z najbliższymi, już w innych niż szpitalne warunkach - kończy.
Warto wiedzieć
Remont w pigułce, czyli co powstanie w szpitalu
1. Centrum Opieki nad Osobami Starszymi, czyli oddziały paliatywny, geriatryczny oraz Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, które wspólnie stworzą bazę do kompleksowej opieki nad seniorami.
2. Centrum Wczesnej Diagnostyki Onkologicznej i Ambulatoryjnych Świadczeń Zabiegowych. Centrum powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie bloku operacyjnego i SOR-u. Po adaptacji pomieszczeń po aptece powstaną: zespół pracowni endoskopowych (bronchoskopii, kolonoskopii i endoskopii górnego odcinka przewodu pokarmowego), gabinet diagnostyki onkologii ginekologicznej i gabinet diagnostyczno - zabiegowy.
3. Powiatowe Centrum Zdrowia Psychicznego, które mieściło się będzie w budynku Starego Szpitala.
Wszystkie zaplanowane prace zakończą się w pierwszym kwartale 2020 roku.
ZOBACZ KONIECZNIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
