Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Ogrzewał mieszkanie w bloku piecykiem na butlę lpg. U sąsiadów uruchomił się czujnik czadu. Musiała interweniować straż

Halina Gajda
Halina Gajda
Strażacy interweniowali w sprawie czujnika czadu, który uruchomił sie w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Węgierskiej
Strażacy interweniowali w sprawie czujnika czadu, który uruchomił sie w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Węgierskiej fot. archiwum, zdjęcie ilustracyjne
Kilka osób postawionych na nogi, konieczność kontroli kilku kolejnych mieszkań, o zużytych skafandrach ochronnych nie wspominając, to wszystko wynik ogrzewania mieszkania nie do końca zgodnie z prawem. Wszystko zaczęło się od czujki czadu, która uruchomiła się w jednym z bloków przy ulicy Węgierskiej w Gorlicach. Na miejsce zadysponowana została jednostka PSP.

FLESZ - 10 działań antykryzysowych dla firm. Propozycje rządu

Od późnej jesieni do wczesnej wiosny wyjazdów do alarmujących o zagrożeniu czujników tlenu węgla jest wiele. Nie jednemu uratowały już życie. Niedzielny sygnał nie był więc niczym niezwykłym.

- Czujka uruchamia się, gdy mechanizm w niej zamontowany wykryje nawet minimalne stężenie tlenku węgla – wyjaśnia Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach. - Są tak skonfigurowane, by powiadomiły o zagrożeniu i konieczności szybkiej interwencji, zanim poziom czadu osiągnie stan niebezpieczny dla zdrowia – dodaje.

Czujnik alarmował, że w powietrzu jest czad

O złowrogim alarmie strażaków poinformowała mieszkanka wspomnianego bloku. Jej urządzenie pokazywało 200 ppm. Ponieważ czad jest zabójczy dlatego, że jest bezwonny, wolała nie zastanawiać, tylko wezwała strażaków. Powiadomiła również, że domownicy są objęci kwarantanna z uwagi na potwierdzony przypadek COVID-19. Strażacy są na takie okoliczności przygotowani. Gdy dotarli na miejsce, najpierw ustalili szczegóły przez drzwi, a później ubrali się stroje ochronne i weszli do mieszkania.
- Zostało przewietrzone – relacjonuje dalej rzecznik.
Kontrola pieca nie wskazał, by ten działał nieprawidłowo. Coś jednak czujnik uruchomiło. Zaczęło się więc pukanie do wszystkich sąsiednich mieszkań. W takich sytuacjach trzeba sprawdzić każde. Pojawiły się niestety kolejne komplikacje, bo w jednym z nich, najwyraźniej nikogo nie było. Przy wsparciu policji udało się skontaktować z właścicielami, którzy jak się okazało, wyjechali na kilka godzin. Na szczęście nie trzeba było wyważać drzwi, bo w kolejnym z mieszkań zlokalizowano sprawcę zamieszania, czyli butlę LPG.

- Szybko się okazało, że właściciel nie korzystał z domowego ogrzewania, za to miał piecyk na butlę propan-butan – wyjaśnia dalej Dariusz Surmacz. - Najprawdopodobniej spaliny z takiego piecyka dostały się do sieci wentylacyjnej w bloku, stąd uruchomiony czujnik czadu – dodaje.

Butla została zakręcona, a właściciel pisemny zakaz jej używania

- Pod żadnym pozorem, w bloku, obojętnie czy ma sto mieszkań, czy pięć, a którym zamontowana jest instalacja gazu ziemnego, nie można używać butli z LPG, obojętnie czy chcemy ją podłączyć do kuchenki, piecyka grzewczego, czy jakiegokolwiek ogrzewacza wody. Nie można jej także przetrzymywać. Ani w domu, ani w piwnicy. Nigdzie – przypomina Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.

Są na to odpowiednie przepisy, ale też prawa fizyki.
- Gaz płynny propan-butan jest cięższy od powietrza około dwukrotnie. W przeciwieństwie do gazu ziemnego, który z kolei jest o połowę od niego lżejszy. Gaz ziemny, który wykorzystujemy w domowych piekarnikach, kuchenkach czy piecach dwufunkcyjnych jako lżejszy od powietrza, w przypadku nieszczelności rozprzestrzenia się w całym pomieszczeniu, zaś gaz płynny w dolnych jego partiach - tłumaczy obrazowo.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto