Gorlice: NFZ nie zapłaci, to specjaliście załaci pacjent?

O komentarz w sprawie powołania gabinetów prywatnych zapytaliśmy lekarza Roberta Tenerowicza, dyrektora NZOZ "Ars medica".

- Jak większość NZOZ z bliżej nieokreślonych przyczyn nie otrzymaliśmy kontraktu na działalność poradni urologicznej, neurologicznej i laryngologicznej, mimo że od czterech lat działały one płynnie i obsługiwały średnio ośmiuset pacjentów miesięcznie. Potrzeby w tym zakresie są duże, staramy się więc o uzyskanie choćby niewielkich kontraktów, ale czy te starania będą efektywne, nie wiadomo - powiedział Robert Tenerowicz.

Czytaj także: Gorlice: w magistracie powstanie Biuro Obsługi Mieszkańców

Wielu dyrektorów Niepublicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej przyjęło drugi wariant. Do tej pory wizyta u specjalisty neurologa i laryngologa w NZOZ Umamed w Gorlicach była na rachunek Narodowego Funduszu Zdrowia. Dzisiaj za każdą z nich trzeba zapłacić 30 złotych - i wygląda na to, że to najtaniej w mieście.

Kilku dyrektorów nie ukrywa też, że startują do konkursów ponownie. Tych jednak ogłoszono niewiele. O kontrakt na stomatologię stara się Tadeusz Magiera, dyrektor NZOZ w Lipinkach. Już dzisiaj wiadomo jednak, że w filii ośrodka w Krygu za wizytę u laryngologa trzeba zapłacić 40 złotych.

Pięć złotych drożej za wizytę u lekarza tej samej specjalności trzeba zapłacić w NZOZ Eskulap w Libuszy. Tam dyrektor Paweł Moździerz stara się w drugim konkursie o kontrakt na neurologię.

Na razie pacjenci Bomedu w Bobowej nie mogą liczyć na możliwość korzystania z rehabilitacji w tym ośrodku. - Udało nam się utrzymać gabinet ginekologiczny i rehabilitacyjny, ale tylko w zakresie porad lekarskich. Złożyliśmy odwołanie do NFZ i czekamy na odpowiedź. Jeśli będzie negatywna, nie będziemy w stanie utrzymać prywatnej rehabilitacji, bo pacjentów nie będzie na nią stać. To specyficzna specjalizacja, bo potrzebne są duże sale i drogi sprzęt specjalistyczny do ćwiczeń, stąd te przeciwności - powiedziała nam lekarz Lucyna Broniek, współwłaścicielka Bomedu.

Chociaż o kontrakt na poradnię ginekologiczną w drugim konkursie zabiega dyrektor Langmedu - lekarz Stanisław Langer, nie obiecuje, że gdy spełni się czarny scenariusz gabinet ten zostanie utrzymany w formie płatnych porad, podobnie jak poradnia okulistyczna, do niedawna - na rachunek NZF w tym ośrodku zdrowia.

Twierdzi, że NZOZ-y stworzone zostały do świadczenia podstawowej opieki medycznej i tym powinny się zajmować. O kontrakty dla czterech przyszpitalnych poradni specjalistycznych - urologii, angiografii narządu wzroku, dermatologii i reumatologii nadal walczy dyrektor szpitala, Marian Świerz.

- Odpowiedź w sprawie kontraktów dla tych placówek ma być dzisiaj. Jeśli nie otrzymamy środków na ich funkcjonowanie, rozważymy możliwość uruchomienia ich w formie porad płatnych. To przykre, ale przynajmniej pacjenci będą mieli specjalistów na miejscu - tłumaczy dyrektor gorlickiego szpitala specjalistycznego.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Urwali psu głowę! Usłyszeli wyrok