Informacja o tym, że w rzece pływają martwe ryby dotarła do Mirosława Nabożnego, komendanta społecznej straży rybackiej około godz. 19.30. Ten szybko udał się na miejsce. Niewielką rzeczką płynęła cuchnąca woda, a w niej dziesiątki martwych ryb. Zrzut zanieczyszczeń do potoku w taki upał jak w poniedziałek musiał skutkować całkowitą klęską biologiczną.
Polski Związek Wędkarski ma Moszczankę ujętą jako „obręb pomocniczy” co oznacza że nie wolno tam łowić na wędkę, natomiast ciek ten pełni - a właściwie pełnił - wyłącznie rolę tarliska dla ryb wpływających z Ropy. - Teraz pozostaje nam szacować straty i dochodzić odszkodowania – komentuje Łukasz Kosiba, prezes zarządu koła PZW Miasto Gorlice.
Więcej w piątkowym wydaniu Gazety Gorlickiej
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?