Ujście Sękówki do Ropy tworzyło przed laty naturalny basen. Był on nawet wyłożony betonowymi płytami, kąpało się w nim kilka pokoleń mieszkańców miasta. Miejsce jest nadal popularne, ale na kąpiel nie ma tam większych szans, bo nurt naniósł tam mnóstwo żwiru. Utworzyła się potężnych rozmiarów łacha. Z trzech śluz, które są pod mostem, w zasadzie otwarta jest tylko jedna. Pomysł, by sękowskie żwirowisko usunąć , wraca co jakiś czas. Wydaje się, że teraz jest to bardziej realne, niż kiedykolwiek.
- Rozmawiałem z Wodami Polskimi w tej sprawie – mówił podczas ostatniej sesji Rady Miasta (17 września) Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza miasta.
Z jego dalszej relacji wynika, że jest wstępna zgoda właściciela na usunięcie łachy. Do ostatecznej decyzji potrzebny będzie jeszcze operat oraz pozwolenie.
- Podjąłem temat z kilkoma firmami z Gorlic, które w swojej działalności używają tego typu budulec – informował. - Analizują teraz możliwości. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się ruszyć ten temat – podkreślał.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?