Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: kosztowna śmieciowa obietnica

Halina Gajda
Rocznie z miasta wywozimy 8,5 tysiąca ton śmieci. Kosztuje to 220 złotych netto za tonę. Może być więcej
Rocznie z miasta wywozimy 8,5 tysiąca ton śmieci. Kosztuje to 220 złotych netto za tonę. Może być więcej fot. Halina Gajda
Niewykluczone, że każdorazowe wyrzucenie worka z odpadami do kubła na osiedlu, czy przed domem będzie nas słono kosztować. Otóż według dyrektyw unijnych Polska musi znacznie zredukować ilość odpadów biodegradowalnych - resztki jedzenia, roślin, papiery - to co się rozkłada na składowiskach. To konsekwencja obietnicy, którą podczas akcesji do Unii złożyliśmy w Brukseli. Jeśli nie - UE nałoży na nas słone kary.

- U nas tę dyrektywę wprowadza ustawa o odpadach z 22 stycznia 2010 roku. Określa ona między innymi tak zwaną zasadę bliskości - odzysk i unieszkodliwianie niesegregowanych odpadów komunalnych i pozostałości z sortowania może być prowadzony jedynie na obszarze województwa, na którym odpady zostały wytworzone. I co gorsza - i tutaj jest nasz największy problem - jeśli wyznaczony poziom redukcji składowanych odpadów nie zostanie zachowany, wówczas grożą nam kary, które może nałożyć na nas zarówno marszałek, jak i wojewódzki inspektorat ochrony środowiska. Kary te przy nicnierobieniu z problemem śmieciowym odbiją się oczywiście na kieszeni mieszkańców. Dlatego trzeba działać - mówi Jakub Krzyszycha, rzecznik prasowy urzędu.|

I dodaje, iż według Małopolskiego Planu Gospodarki Odpadami 2010 planowane jest stworzenie w województwie kilku Zakładów Zagospodarowania Odpadów. - W dużym uproszczeniu to spalarnie, do których trafiałyby śmieci, które po unieszkodliwieniu dawałyby dodatkowo energię cieplną i elektryczną - tłumaczy dalej.

Zgodnie z tym planem, powiat gorlicki znalazł się w jednym subregionie z nowosądecczyzną i limanowszczyzną. Nasi sąsiedzi na razie nie podejmują konkretnych działań, za to do Gorlic zgłosili się przedstawiciele Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej z Tarnowa, którzy planują budowę takiej spalarni dla kilku powiatów.

Problem w tym, że gorliczanie ponieśliby nie tylko koszty "normalnej" opłaty za śmieci, ale również koszty wywozu do Tarnowa. Dlatego też miejska elektrociepłownia zdecydowała się na przygotowanie projektu takiego zakładu w Gorlicach. W poniedziałek w urzędzie odbyło się spotkanie w tej sprawie.

- Dobra informacja jest taka, że elektrociepłownia planuje wdrożyć system stosunkowo szybko, bo na przełomie 2013 i 2014 roku. Tyle czasu jest bowiem potrzebne na przygotowanie inwestycji - zaprojektowanie i znalezienie finansowania. Druga dobra wiadomość to taka, że być może po wdrożeniu spadną ceny za odbiór śmieci - zapowiada Jakub Krzyszycha, rzecznik urzędu.

Wstepne obliczenia wskazują, że zakład przerabiałby miesięcznie około sześciu tysięcy ton śmieci. Spalanie w specjalnym parowym piecu, którego konstrukcja niwelowałaby wszelkie niekorzystne dla środowiska pyły i wyziewy, mogłoby pokryć 95 procent dotychczasowego zapotrzebowania odbiorców elektrociepłowni.

- Instalacja służyłaby więc nie tylko mieszkańcom miasta, ale i okolicznych gmin. Co ważne - zarząd nie przewiduje, by w inwestycji musiały partycypować samorządy - dodaje Krzyszycha.

Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto