Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: koniec wolności dla uciekiniera

Magdalena Jadach
Po trzynastu latach udało się wreszcie zatrzymać poszukiwanego gorliczanina. Wielokrotnie zbiegał sprzed wymiaru sprawiedliwości, ale tym razem wpadł. W przyszłym tygodniu pojawi się w Gorlicach.

Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach jest przygotowany na zbiega. - Przywiezie go nam kampania konwojowa. Przesłuchamy go i wystąpimy o areszt - mówi prokurator.

Mężczyzna jest podejrzany o wymuszenia rozbójnicze na właścicielach lokali, od których żądał haraczu. Razem z grupą kompanów działał głównie na terenie Gorlic i Biecza. Jego wspólnicy już zdążyli odbyć karę, on ciągle się wymykał.

Najpierw wypuścił go sąd w Jaśle wypuścił go z aresztu. Mężczyzna natychmiast to wykorzystał i uciekł za granicę. Wydany za nim Europejski Nakaz Aresztowania pomógł i zatrzymali go Francuzi. Tamtejszy sąd wykazał się jednak współczuciem i wypuścił gorliczanina, który stwierdził, że jest chory. Oczywiście uciekł. Na jakiś czas zaszył się w Szwajcarii, gdzie wpadł w ręce policji podczas kontroli drogowej.

Zatrzymano go 25 grudnia ubiegłego roku i od tamtej pory trwały zabiegi o ściągnięcie go do Polski. Wreszcie się udało i już w przyszłym tygodniu pojawi się w Gorlicach. Odpowie za wymuszenia rozbójnicze. Grozi mu nawet dziesięć lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto