Gorlice: kiedy powstanie skatepark?

- Postulaty budowy skateparku w Gorlicach pojawiają się od wielu już lat. Do tej pory jednak najwyraźniej brakowało determinacji, aby takie miejsce w naszym mieście się pojawiło. Oczywiście jest to uzależnione od uwzględnienia wydatków na ten cel w przyszłorocznym budżecie. Burmistrz kilkakrotnie jednak już poruszał podczas obrad Rady Miasta temat wydatkowania pieniędzy na ten cel i nie spotkał się z opiniami negatywnymi - powiedział w rozmowie z nami Jakub Krzyszycha, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Gorlicach.

Koszt budowy skateparku szacuje się na około 250 tysięcy złotych. Wstępnie wybrano już także jego lokalizację, a mianowicie teren gorlickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Dokładniej chodzi tu o miejsce między krytą pływalnią, a nowymi boiskami do siatkówki plażowej oraz skarpą przy ulicy Sienkiewicza.

- Bezpośrednią inspiracją, która skłoniła mnie do podjęcia konkretnych działań w tym celu była petycja podpisana przez ponad 2000 młodych ludzi przyniesiona przez Mateusza Ruttara do Urzędu Miejskiego na początku tego roku. Taka akcja nie mogła pozostać bez echa stąd właśnie decyzja o jak najszybszym uwzględnieniu tych postulatów i włączeniu do prac przygotowawczych także przedstawicieli zainteresowanej młodzieży - mówi Witold Kochan, burmistrz Gorlic.

To, że gorlickie środowisko deskorolkarzy jest zorganizowane i zdeterminowane wiadomo nie od dzisiaj. Chcą rozwijać swoje umiejętności, swoją pasję, a nie mają gdzie tego robić.

- Udało się zebrać wiele podpisów pod petycją skierowaną do burmistrza, w której zwracaliśmy się z prośbą o budowę skateparku. Obiecano nam taki obiekt w przyszłym roku. Wstępne rozmowy są już za nami. Z ustaleń jesteśmy bardzo zadowoleni. Przede wszystkim cieszy nas fakt, że wszystkie etapy projektu są z nami konsultowane. Byliśmy nawet razem z dyrektorem OSiR-u obejrzeć skatepark w Chrzanowie. Chcielibyśmy mieć w Gorlicach chociaż niektóre jego elementy, jak na przykład rampy i przeszkody takie jak schody, rurki i poręcze, podesty - powiedział nam Mateusz Ruttar.

- Dyrektor OSiR-u dostał od burmistrza zadanie kompleksowego przygotowania inwestycji. Z jego relacji wynika, że w tej chwili analizowane są przez niego i deskorolkarzy trzy projekty. Młodzi ludzie są bardzo żywo zainteresowani pomocą przy projektowaniu, nanoszą uwagi i sugestie - dodaje Jakub Krzyszycha.