Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: gdzie tankować auto?

Magdalena Jadach
Tanie paliwo to tylko pozorna oszczędność. Remont uszkodzonego silnika może kosztować dużo więcej
Tanie paliwo to tylko pozorna oszczędność. Remont uszkodzonego silnika może kosztować dużo więcej fot. ARKADIUSZ DEMBINSKI
Wakacje to czas wyjazdów, podróży, a co za tym idzie - większych wydatków na paliwo. Warto wiedzieć, gdzie tankować swoje auto, a których stacji lepiej unikać. Nikogo nie dziwią już podwyżki cen paliw. Zastanawiamy się raczej nad wysokością podwyżek niż nad samym jej faktem. Sprawdziliśmy ceny na stacjach w naszym rejonie.

Na cel wzięliśmy siedem z nich: Arge, Statoil, Grosar w Gorlicach, CPN w Bobowej, Orlen w Ropie, Bliską w Bieczu i stację przy Miejskim Zakładzie Komunikacji w Gorlicach. Oto wyniki: olej napędowy jest najtańszy w Bieczu i na Arge, najdrożej jest w Ropie. Benzynę 95 najlepiej kupować w Bobowej, najwięcej za nią zapłacimy w Ropie. Za litr 98 przyjdzie nam wydać 4,89 w Bieczu, gdzie jest najtańsza, najdroższa zaś jest na Statoil. Tankując gaz najlepiej pojechać na Arge, najdrożej jest na Statoil.

Ceny paliw odbijają się na kieszeni kierowców. Pan Damian dojeżdża do pracy 40 kilometrów. Miesięcznie robi około 600 tylko do pracy, do tego dochodzą wydatki na wyjazdy na zakupy, odwiedziny. W sumie kosztuje go to co najmniej 250 złotych miesięcznie. Płaciłby więcej, ale zamontował do swojego volkswagena instalację gazową. Auto spala około dziewięciu litrów gazu na sto kilometrów. - Inwestycja szybko mi się zwróciła. Na benzynę wydawałbym drugie tyle - mówi właściciel volkswagena.

Kierowcy szukają oszczędności i tankują tam, gdzie jest najtaniej. Co roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, co wlewamy do baków. Od piętnastego stycznia do czerwca skontrolował ponad 360 stacji. Wyniki nie napawają optymizmem.

W powiecie gorlickim są dwie stacje, w których paliwo nie spełniało wymogów. Jedna w Libuszy, druga w Gorlicach przy ulicy Dukielskiej 83. W obu przypadkach temperatura zapłonu była niższa niż być powinna. Zbyt niska stwarza niebezpieczeństwo wybuchu. Odstępstwa od norm nie były duże, ale dla silników zatankowanie takiego paliwa może mieć bardzo przykry skutek. Spodziewajmy się problemów z rozruchem, nierównej pracy, stuków i nagłego unieruchomienia silnika. Warto sprawdzić na stronie urzędu, które stacje w Polsce mają problem z utrzymaniem odpowiednich parametrów.

Tankowanie paliwa kiepskiej jakości może mieć tragiczny wpływ na pracę silnika. Przed takimi skutkami przestrzega Bartłomiej Polak, mechanik z Bosch Service Auto z Gorlic. - Najczęściej psują się wtryski paliwa. Koszt wymiany takiej części to od 300 do 1000 złotych - mówi specjalista. Zaleca przy okazji, aby tankować na sprawdzonych stacjach, gdzie paliwo jest częściej kontrolowane. Zanim jednak zdecydujesz się na wizytę w taniej stacji, zastanów się, czy stać cię na remont.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto