Gorlice. Dwa roczniki w pierwszych klasach szkół średnich

W czasie naboru do pierwszych klas szkół ponad podstawowych w naszym powiecie nie było paniki.

Tak naprawdę wszyscy znaleźli dla siebie miejsce w klasach, jakie dla nich przygotowano. Nowy rok w szkołach ponadpodstawowych rozpoczęło 4400 uczniów.

- Mamy to szczęście, że w większości szkół było pod dostatkiem zarówno nauczycieli, jak i klas lekcyjnych - mówi Tadeusz Mikrut, dyrektor Wydział Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji powiatu. - My nie mamy wglądu w podziały godzin, ale tylko z dwóch placówek dostaliśmy informacje, że zajęcia będą się odbywać dłużej, w godzinach popołudniowych - dodaje.

Te szkoły to I Liceum Ogólnokształcące im. Marcina Kromera w Gorlicach i Zespół Szkół nr 1 im. Ignacego Łukasiewicza również w Gorlicach.

- To najpopularniejsze szkoły w regionie - stwierdza dyrektor. - Mają wysoki poziom, więc zainteresowanie absolwentów gimnazjów i ósmych klas było w ich przypadku największe - dodaje.

To zainteresowanie przełożyło się również na plan zajęć.

- Niektóre klasy będą kończyły zajęcia dopiero po godzinie 18 - informuje Tadeusz Mikruta. - To oczywiście nie przez cały tydzień, ale po jednym, góra dwa dni. Będą też przypadki, że lekcje zaczną się nie po godzinie ósmej, ale po siódmej - podkreśla.

W roku szkolnym 2019/2020 w jednej szkole spotkają się - absolwenci gimnazjum i absolwenci szkoły podstawowej. Dla obydwu grup prowadzona była oddzielna rekrutacja. To nie koniec problemów, bo obie grupy uczniów będą realizowały odrębne programy nauczania.

- Już nawet to jest wielkim wyzwaniem dla szkół - mówi dyrektor Mikrut. - Ale musimy się wszyscy z tym zmierzyć. Decyzje zapadły poza samorządami - dopowiada.

W roku szkolnym 2019/2020 naukę w 3-letnim liceum rozpoczął ostatni rocznik gimnazjalistów, a w 4-letnim liceum pierwsi absolwenci 8-klasowej szkoły podstawowej.

FLESZ - Co czwarty Polak jest uzależniony od informacji oraz odczuwa ich nadmiar