Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Czekają nas zmiany w organizacji ruchu. Na pierwszy ogień pójdzie rondo pod drukarnią

Lech Klimek
Lech Klimek
Odsunięcie przejścia, estakady lub tunele dla pieszych – to pomysły na udrożnienie ruchu na rondzie pod drukarnią i na Zawodziu. Czy którykolwiek z nich jest realny?
Odsunięcie przejścia, estakady lub tunele dla pieszych – to pomysły na udrożnienie ruchu na rondzie pod drukarnią i na Zawodziu. Czy którykolwiek z nich jest realny? Lech Klimek, Nowiny24
Odsunięcie przejścia, estakady lub tunele dla pieszych – to pomysły na udrożnienie ruchu na rondzie pod drukarnią i na Zawodziu. Czy którykolwiek z nich jest realny?

Rondo pod drukarnią, to miejsce w Gorlicach, które zasłużyło na wiele cierpkich słów ze strony kierowców - piesi wchodzą na ulice, bez chwili zastanowienia wierząc, że przepis dający im pierwszeństwo na przejściu, zatrzyma samochód w miejscu. Raz po raz wokół ronda dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.

Ilu rozmówców, tyle koncepcji

Pomysły na udrożnienie ruchu na rondzie pod drukarnią sypały się jeden po drugim podczas ostatniej wizyty wojewody w Gorlicach. W toku dyskusji z samorządowcami i drogowcami wypracowano rozwiązanie, a mianowicie przesunięcie o około dziesięć metrów przejścia dla pieszych od strony Stawisk, co w ocenie Łukasza Smółki, wicemarszałka powinno nie tylko usprawnić komunikację, ale też rozładować korki w centrum Gorlic.

- Do końca roku powinno to zostać zrealizowane – mówił wicemarszałek. - Również do końca roku powinno się zakończyć badanie tranzytu przez Gorlice. Nie da się ukryć, że drogi w tym mieście wyczerpują swoją przepustowość i konieczne są rozwiązania systemowe – podkreślił.

Wracając jednak do ronda pod drukarnią, to dość ciekawe pomysły miała w związku z nim posłanka Barbara Bartuś. Pierwszy to przejście podziemne, które ostatecznie sama wykluczyła, powołując się na informację o znajdujących się w tym rejonie instalacjach podziemnych, które uniemożliwiają takie przedsięwzięcia. Drugi pomysł to rondo dla pieszych posadowione ponad tym dla samochodów. W tym przypadku posłanka również tak naprawdę wykluczyła jego budowę.
- Takie rozwiązanie to, po pierwszy duży koszt. Choć jest to warte rozważenia, to jednak byłoby to bardziej rondo widokowe - mówiła. - W takim przypadku piesi musieliby się na nie wspiąć, a niepełnosprawni w jakiś sposób wjechać. I choć można byłoby pewnie oglądać miasto z góry, to raczej piesi nie byliby zadowoleni, więc raczej odejdziemy od tego pomysłu - dodała.

Podobne przejście w formie napowietrznego ronda z powodzeniem funkcjonuje nad jednym ze skrzyżowań w Rzeszowie. Zdania co do funkcjonalności są pewnie podzielone, tym bardziej że rzeszowska kładka, choć budząca spore zainteresowanie, kosztowała niebagatelne 12,5 miliona złotych. Swoje rozwiązania mają internauci. Dzielą się nimi w internetowych dyskusjach. Jedna z propozycji to estakady, zarówno pod drukarnią, jak i na Zawodziu oraz ruch pieszych poprowadzony przejściami podziemnymi.
- Głównym problemem miasta jest oczywiście zatłoczone centrum – mówi Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza Gorlic. - Według wszelkich badań i analiz głównym winowajcą nie jest tu ruch tranzytowy, tylko lokalny – dodaje.

Jest tylko jedne sposób

Włodarze miasta w pierwszej kolejności szukają źródeł finansowania dla realizacji zachodniego obejścia Gorlic, które odciążyłoby ulice Mickiewicza i Legionów oraz częściowo ulice Kościuszki i Węgierską.

- Nikt oczywiście nie przestaje myśleć o szerszych obejściach od południowej strony miasta czy o połączeniach z drogami szybkiego ruchu – podkreśla Bałajewicz. - Jestem jednak przekonany, że zarzucenie zachodniego obejścia, jako jedynej realnej i możliwej do budowy w najbliższych latach drogi, byłoby największą szkoda dla miasta i jego mieszkańców- podkreśla.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto