Zgłoszenie o pożarze dotarło do komendy powiatowej PSP po godz. 13. Chmura dymu unosząca się nad ulicą Biecką była widoczna z daleka. Zakład mieści się przy jednej z głównych ulic miasta. W gęstej zabudowie. W bliskim sąsiedztwie jest duże osiedle mieszkaniowe, działają też inne przedsiębiorstwa, związane między innymi z branżą drzewną. Na miejsce natychmiast zadysponowane zostało kilkanaście jednostek straży pożarnej – wyjechały wszystkie wozy bojowe z JRG, wezwane zostały okoliczne jednostki OSP, między innymi z Zagórzan, Krygu, Libuszy, Kobylanki, Dominikowic, Biecza i Sękowej. Poza tym w celu zabezpieczenia powiatu przed innymi ewentualnymi zdarzeniami, na miejsce wezwane zostały OSP z Łużnej oraz Szymbarku.
- Sytuacja jest opanowana – relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach. - Na miejscu pracuje szesnaście zastępów, ponad pięćdziesięciu strażaków – wylicza.
Do zdarzenia doszło w hali o wymiarach około 70 na 30 metrów. Trwa oddymianie, dogaszanie poszycia dachu.
- Ratownicy, z pomocą kamer termowizyjnych lokalizują te miejsca, które mogą być zarzewiem dalszego pożaru – dodaje rzecznik.
Prowadzona jest również rozbiórka niektórych elementów wyposażenia hali. Są one wynoszone poza budynek, dogaszane. Na szczęście wszyscy pracownicy opuścili obiekt, nikt nie ucierpiał. Przyczyna pożaru jest jeszcze nieznana.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?