Nie ma w Gorlicach nikogo, kto choć raz nie słyszałby o Piotrze Nowaku. Nie trzeba go było specjalnie szukać – charakterystyczny, mocno zachrypnięty głos dochodził nie jedn raz z ogródka na rynku. Zarażał miłością do muzyki, bluesa, ludzi. Urodził się w 1948 roku, a muzyczną karierę rozpoczął w latach 60. w bigbitowych formacjach Kornuty i Halniaki. Potem współpracował z zespołem Blackout, a jeszcze później ze stworzoną z niego grupą Breakout, której liderem był Tadeusz Nalepa. W ostatnich latach artysta nagrywał i koncertował z własnym zespołem bluesowym - Piotr Nowak Band. Zmarł w 2020 roku.
Dzisiaj jego twórczość wzięli na warsztat młodzi. Muzyczną odwagą wykazała się szóstka wokalistów. Na scenie stanęli dzisiaj:
- Paweł Jędrzejowski „To co mam”
- Emilia Cisowska „Mój wiek moja sprawa”
- Natalia Gogola „Pozostał nocny bar”
- Małgorzata Stec „Pamięć”
- Julia Król „Dbaj o miłość”
- Sylwia Piotrowska „Pamięć”
Jury zdecydowało o przyznaniu trzech równorzędnych wyróżnień, które trafiły do Emilii Cisowskiej, Julii Król i Natalii Gogoli. Trzecie miejsce zdobyła Sylwia Piotrowska, drugie miejsce na podium przypadło Pawłowi Jędrzejowskiemu, a pierwsze Małgorzacie Stec.
Gdy emocje już nieco opadły, na scenę wkroczyła grupa Billy Goats. Po niej zaś CLAP & TONE – A Tribute to Eric Clapton.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?