Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Góra Cmentarna zmieni się w arenę zmagań rowerzystów

Lech Klimek
Lech Klimek
Gorlice stają się powoli miastem przyjaznym rowerzystom. Z powstającej tu infrastruktury cieszyć się mogą zwłaszcza ci, którzy przedkładają jazdę na miejscu ponad długie wyprawy wzdłuż dróg.

FLESZ - Zamiast tarcz miliardy euro z Brukseli?

Sporo dobrego dla rowerzystów dzieje się za sprawą inwestycji z gorlickiego budżetu obywatelskiego. To właśnie mieszkańcy miasta zdecydowali w głosowaniu, że powstały w Gorlicach zarówno pumptrack, jak i miasteczko rowerowe, w którym młodzi adepci kolarstwa poznają zasady ruchu drogowego.
Teraz przyszedł czas na realizacje kolejnej inwestycji. To budowa ścieżki rowerowej typu singletrack i zręcznościowej ścieżki rowerowej na Górze Cmentarnej. Projekt zakłada budowę trasy zamkniętej w pętlę o długości około dwóch kilometrów oraz trasy zręcznościowej z elementami do nauki skakania o długości około stu metrów. Ten projekt w systemie zaprojektuj i wybuduj, zrealizuje firma BikeUniverse z Myślenic. To właśnie ona wygrała ogłoszony przez miasto przetarg i zobowiązała się do realizacji go za niespełna 230 tysięcy złotych. Osobą, która zgłosiła ten pomysł do gorlickiego budżetu obywatelskiego, był Bogusław Dąbrowski, ten sam, dzięki któremu powstał już w Gorlicach pumptrack.
- Mój pomysł zakładał wykorzystanie pod trasę pięciu miejskich działek - opowiada. - To wydawało się optymalnym wykorzystaniem terenu, który teraz porasta samosiejkami i najzwyczajniej w świecie szpeci otoczenie zabytkowego cmentarza z I wojny światowej - dodaje.
Ostatecznie okazało się, że trasa powinna zmieścić się na trzech działkach, zachowując wszystkie swoje funkcjonalne walory. Trochę czasu pochłonęły formalności, jednak wszystko udało się załatwić pomyślnie i rozpoczął się długo wyczekiwany proces projektowania.

- Trasa już pojawia się nie tylko w naszej wyobraźni, ale na konkretnie narysowanych planach – mówi Filip Janiszewski, szef firmy BikeUniverse. - Jeszcze dogrywamy z urzędem miasta ostanie drobne formalności i po ich załatwieniu zintensyfikujemy prace – dodaje.

Wykonawca ma nadzieje, że mimo opóźnienia, które wynikło nie z jego winy, szybko uda się rozpocząć roboty. Zgodnie z pierwotnymi założeniami trasa na stoku północnym Góry Cmentarnej miał być gotowa jeszcze w tym roku.
- Nadal mamy nadzieje na tegoroczny finał - stwierdza Filip Janiszewski. - My mamy możliwości i umiejętności, ale niestety teraz nie wszystko zależy od nas - dopowiada.
Na rozpoczynacie prac, czeka też pomysłodawca trasy, Bogusław Dąbrowski. W tym roku nie zgłosił żadnego pomysłu do budżetu obywatelskiego.
- Mam nadzieje, że mieszkańcy docenią trasę na Górze Cmentarnej - opowiada. - Ja skupiam się teraz na swojej pracy, ale nie mogę obiecać, że w przyszłości nie zaproponuję pod głosowanie jakiegoś pomysłu, rowerowego oczywiście - podkreśla z uśmiechem.
O tym, że tego rodzaju inwestycje to świetnie wydane wspólne pieniądze świadczy choćby zainteresowanie miasteczkiem rowerowym oficjancie działającym od kilku dni przy ulicy Stawiska. Na długo przed przecięciem wstęgi zapełniało się ono młodymi rowerzystami, deskorolkarzami czy też dzieciakami jeżdżącymi na hulajnogach. Sporo można się tam nauczyć, a co najważniejsze, jest tam bezpiecznie.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto