Główny Geodeta Kraju był w Gorlicach tylko wirtualnie

WIDEO: Barometr Bartusia. Doradcy podatkowi przeciw zawiłemu prawu i deptaniu tajemnic

W tym nietypowym spotkaniu uczestniczyli samorządowcy z powiatu gorlickiego, żywotnie zainteresowani działaniami zmierzającymi do poprawy stanu zasobu geodezyjnego w regionie.
Pierwsza część spotkania to prezentacja sztandarowego produktu Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, czyli geoportalu. To dostępne dla wszystkich narzędzie, dzięki któremu każdy może zapoznać się z mapami terenu, na których zaznaczano nie tylko podział działek czy ukształtowanie terenu. Ważnym elementem są tu choćby informacje o sieciach, jakie przebiegają w terenie.
- Niestety mapy nie wszystkich gminy są w pełni zdigitalizowane - mówił minister. - W wielu przypadkach, również na terenie powiatu gorlickiego to nadal są skany map. Mam jednak nadzieję, że już niedługo osiągniemy stan, gdy wszystko będzie w wersji w pełni cyfrowej - dodał.
Nasz powiat to 83 obręby geodezyjne, 24 z nich zostało już zmodernizowane, a 57 czeka na ten proces.
- Ciągle prowadzimy prace związane z modernizacją ewidencji gruntów i budynków – stwierdza Maria Halińska, dyrektor wydziału geodezji, kartografii i katastru starostwa powiatowego w Gorlicach. - Mamy świadomość jak są one ważne dla mieszkańców, jednak ich prowadzenie jest uzależnione od możliwości finansowych - dodała.
Minister Waldemar Izdebski okazał się bezradny i stwierdził, że nie jest w stanie, przywieźć do Gorlic walizki pieniędzy.
- Wprowadzamy jednak zmiany w finansowaniu tych prac - podkreślił. - Ponieważ udostępnianie przez starostwa danych jest odpłatne, to chcemy by wszystkie fundusze, jakie są pozyskiwane, były przekazywane na prace związane z unowocześnianiem zasobów - dopowiedział.
Minister poruszył też ważny wątek prac legislacyjnych prowadzonych przez jego urząd w związku z projektami aktów prawnych, których efektem będzie przyspieszenie procesu inwestycyjnego i usprawnienie dla geodetów przy realizacji prac geodezyjnych.
- Ich istotą jest eliminacja zjawisk biurokratycznych w obsłudze prac geodezyjnych oraz uproszczenie sposobu opłat za materiały do tych prac - zaznaczył.
Zapewnił, że dane o osnowie geodezyjnej (to zbiór punktów geodezyjnych, w sposób trwały umieszczonych w gruncie lub na budowli) będą bezpłatne i powszechnie dostępne. Plan zakłada również wyeliminowanie konieczności zgłaszania prac geodezyjnych związanych z tyczeniem budynków i sieci uzbrojenia terenu oraz informatyzacja procesu inwestycyjnego przez wprowadzenie numerycznej postaci mapy do celów projektowych i numeryczną postać inwentaryzacji po wykonawczej.
Dla samorządowców bardzo istotna sprawa w czasie spotkanie był problem scaleń. Poruszył Janusz Augustowski, radny powiatowy.
- Niestety starostwo nie ma większego wpływy na prowadzenie tych prac - mówił. - Wydaje się zasadne, by nastąpiły takie zmiany prawne, które pozwoliłyby, nie tylko silniej to nadzorować, ale też umożliwiły wykorzystanie lokalnych firm do prowadzenia tych prac - podkreślił.
W tym przypadku minister również rozłożył bezradnie ręce, wskazując odpowiedzialne za to ministerstwo rolnictwa.