Klub od lat boryka się z ogromnymi trudnościami finansowymi. W ostatnich miesiącach sytuacja w klubie obchodzącym w tym roku jubileusz 90-lecia zrobiła się wręcz tragiczna. Konto klubu zajął komornik. Radni, na wniosek burmistrza, niemal zgodnie, bo przy jedynym głosie wstrzymującym się, zdecydowali się pomóc w tej trudnej sytuacji najstarszemu gorlickiemu klubowi.
- Brali tu pod uwagę przede wszystkim bardzo dobre wyniki osiągane przez młodych piłkarzy drużyn trampkarzy, młodzików i juniorów. W młodzieżowych sekcjach Glinika trenuje około dwustu zawodników - dodaje.
W lipcu jeszcze nie było wiadomo, czy klub wystartuje w rozgrywkach 2011/ 2012. - Nie ma co ukrywać, klub nadal jest w bardzo złej sytuacji finansowej. Mamy około 150 tysięcy zadłużenia. Przypomnę, że gdy obejmowaliśmy klub, było ponad 180 tysięcy. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie zwiększamy go, ale pomniejszamy. Na początku lipca nie wiedzieliśmy, czy zgłaszać drużyny do rozgrywek, bo nie było za co. Myśleliśmy, że to już koniec klubu. Dzięki pomocy UM Gorlice wszystkie drużyny przystąpiły do rozgrywek i wszystkie grają. Są jednak zobowiązania, jakie pozostawił poprzedni zarząd i klub musi je spłacić. Jeszcze mamy zobowiązania wobec dwóch piłkarzy, z którymi podpisano umowy i są to już, niestety, egzekucje - wyjaśnia Aleksander Cygan, wiceprezes zarządu GKS Glinik Gorlice.
Od lipca klub nie zatrudnia żadnych pracowników na etatach, jedynie trenerzy są na umowach- -zleceniach. Zarząd pozyskał nowe bezpłatne pomieszczenie dla klubu. To również jedna z form oszczędności. Na ostatnim zebraniu członkowie podjęli decyzję o rezygnacji z swoich funkcji w zarządzie.
- Wycofaliśmy jednak te rezygnacje i dalej prowadzimy klub, ale ten dług nas, niestety, przeraża. Gdyby nie było tych zaległości, klub mógłby normalnie funkcjonować. Wszyscy robimy co możemy, szukamy nowych sposobów pozyskania pieniędzy, ale jesteśmy już tym wszystkim zmęczeni. Konto jest zablokowane. Wkrótce odbędzie się walne zgromadzenie członków klubu i chcemy złożyć rezygnację. Może znajdą się osoby, które pokierują dalej klubem - dodaje Cygan.
Trzeba przyznać, że zarząd nie siedzi z założonymi rękami i faktycznie wiele działa. Do piłki nożnej w mieście lgną dzieci i młodzież, a Łukasz Brzeziański prowadzący najmłodsze drużyny, potrafi ich zainteresować tym sportem i byłaby wielka szkoda, gdyby popularny Glinik przestał istnieć.
Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego
Chcemy taniego Paliwa! **Podpisz petycję do polityków przed wyborami**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?