Nie było czasu na zastanawianie się, przecież przyczyn takiego zachowania mogło być wiele. Patrol ruszył z ulicy Węgierskiej, na Długoszowskich zrobiło się nerwowo, bo drogówka włączyła sygnały świetlne i dźwiękowe, na co kierowca zareagował gwałtownym przyspieszeniem. Pościg zakończył się w Lipnicy Wielkiej. Uciekinier trafił na komendę w Gorlicach, został przesłuchany. Okazało się, że to 26-letni mieszkaniec gminy Bobowa, uciekał, bo nie miał uprawnień do kierowania motocyklami. Chwilowy brak opamiętania będzie go wiele kosztował - gdyby zatrzymał się do kontroli, odpowiadałby za wykroczenie, a ucieczka przed policjantami jest przestępstwem, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jej ostatecznym wymiarze zadecyduje jednak sąd. Na tym nie koniec. Właściciel motocykla także poniósł konsekwencje udostępnienia pojazdu osobie bez uprawnień. Za ten czyn został ukarany 300-złotowym mandatem.
FLESZ - Polscy kierowcy łamią przepisy. Także w Europie.
- Gorlice. Stary szpital zmienia swoje oblicze
- Album „Kolej na Stary Dworzec”, czyli doprawiona historia
- Tu niemal codziennie jest małe Boże Narodzenie ZDJĘCIA
- Zakonnik miał wysyłać ministrantowi pornograficzne zdjęcia
- Klęczany. Gmina wydała milion złotych. Mają przedszkole
- Gorlice. Adam P. skazany za łapówkarstwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?