O konkursie dowiedziałam się zupełnie przez przypadek - przeglądając Facebook-a. Któryś z moich znajomych promował zgłoszone przez siebie zdjęcie. A mnie w głowie zaświtała myśl - a może i ja bym spróbowała. W końcu nic nie tracę - mówi Justyna Trybus, której zdjęcie wygrało konkurs fotograficzny Galeria Uczuć.
Przyznaje, że pomimo tysięcy zdjęć, które na myśl o konkursie, wyświetliły się jej w głowie bez problemu wybrała to, które w konsekwencji okazało się zwycięskie.
- Zdjęcie wykonałam wiele miesięcy temu, nie myśląc, że kiedykolwiek stanie się pracą konkursową, a tym bardziej, że wygra - wyjaśnia.
Założenie Galerii Uczuć było takie, że wygrywa to zdjęcie, które na Facebook-u polubi najwięcej osób. Jej fotografię "zalajkowała" setka osób.
- Oczywiście, że zachęcałam swoich znajomych do oddawania głosów na moje zdjęcie. Było też kilka "lajków", które oddali zupełnie obcy mi ludzie. I przyznam szczerze, że te głosy najbardziej mnie cieszą, bo oznacza to, że byli ludzie, którym moje zdjęcie podobało się na tyle, że uważali, iż powinno wygrać. A ze znajomymi to mogło być różnie - mówi z uśmiechem. I dodaje: Myślę, że wielu z nich po prostu chciało mi pomóc. Za co zresztą serdecznie im dziękuję!
Zdjęcie zostało wykonane w Ostródzie na Mazurach podczas pleneru fotograficznego, na który wybrała się cała klasa technikum fotograficznego z Tarnowa, do której chodzi młoda szymbarczanka.
- Na zdjęciu jest moja przyjaciółka z klasy. Zostało zrobione o czwartej nad ranem, kiedy nad wodą unosiła się jeszcze mgła, a słońce dopiero wstawało. Dostaliśmy polecenie wykonania melancholijnego zdjęcia i każdy zajął się swoją pracą. Wypatrzyłam koleżankę, która siedziała na niewielkim pomoście i robiła zdjęcia. Tak spodobał mi się ten obrazek - spokojne jezioro, ona i jej odbicie w wodzie, że niemal mimowolnie pstryknęłam jej zdjęcie - mówi Justyna Trybus.
Zgłaszając fotografię na konkurs trzeba było nie tylko dołączyć do niej krótki opis i tytuł, którym przyciągnie się uwagę odbiorców, ale przede wszystkim zakwalifikować ją do jednej z konkursowych kategorii, którymi były ludzkie uczucie i emocje.
- Swoje zdjęcie umieściłam w kategorii samotność, a opis był ściśle związany właśnie z tym uczuciem - wyjaśnia. I dodaje: "Tylko jej własny cień jest jej towarzyszem" - tak je zatytułowałam.
Dziewczyna przyznaje, że to był to jej drugi konkurs fotograficzny, w którym wzięła udział. Wcześniej zdobyła piąte miejsce w konkursie organizowanym przez jej szkołę, w którym brały udział szkoły fotograficzne z Polski, Czech, Ukrainy oraz Słowacji. Wtedy nagrodę otrzymała w kategorii "Wieś, której już nie ma".
Mówi, że zdjęciami zatrzymuje ulotność chwil.
- Najbardziej lubię fotografować ludzi - ich szczery uśmiech, spływającą łzę wzruszenia czy smutku. Takie zwykłe ludzie emocje - dodaje.
Niestety bardzo dużo zajęć w szkole i przygotowania do zbliżającej się wielkimi krokami matury sprawiają, że brakuje jej czasu na robienie zdjęć dla czystej przyjemności.
- Na szczęście na zajęciach w szkole mam okazję realizować również własne pomysły, a nie tylko te zlecone przez nauczycieli - mówi.
Od kilku lat fotografia jest nie tylko jej pasją, ale już niedługo również stanie się jej zawodem.
- Niemal zawsze towarzyszy mi aparat. W komputerze mam tysiące zdjęć, które dokumentują życie bliskich mi ludzi. Gorzej jest ze zdjęciami, na których ja jestem - mówi ze śmiechem. I dodaje: Tych mam naprawdę mało, bo to ja zazwyczaj stoję za obiektywem.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?