Ekipa wykonawców nie zważa na żar lejący się z nieba. Układają kompozytową ścieżkę, którą będzie można dojść do altany na środku stawu. Ten został już niemal w całości napełniony.
- Woda jest uzdatniana – ucina ewentualne obawy Małgorzata Małuch, wójt gminy.
Sensoryczny koncert mistrza Mirosława
Z każdym dniem, a w zasadzie godziną przybywa kolejnych nasadzeń – kwiaty, krzewy, a nawet zioła czy krzaki owocowe. Bo częścią przedsięwzięcia są różnorakie elementy sensoryczne, również zapachowe, ale też dotykowe. Choćby ścieżka z różnego rodzaju i wielkości kamieni, atrybuty – nazwijmy je – muzyczne: bębny, gongi, dzwonki. To one staną się podstawą koncertu, którego nuty rozpisuje już nie kto inny, jak Mirosław Bogoń, muzyk, kompozytor, pieśniarz.
Do tego pokaźnych rozmiarów wahadło Newtona i peryskop. Gotowe są też już pale, do których zamocowane zostaną hamaki. Kilka dni temu budowlańcy ustawiali zegar słoneczny. Jak nam opowiadali, wymagał kilku tygodni pracy architektów, by rzeczywiście pokazywał właściwą godzinę.
- Wszystkie elementy zostały wycięte pod odpowiednim kątem, dostosowane do miejsca i ukształtowania – wspominał jeden z pracowników.
Na oświadczyny, randkę i nie tylko
Tym, co najbardziej przyciąga, jest jednak wspomniana altana. Wiedzie na nią ścieżka, ma zostać oświetlona. Małgorzata Małuch nie ukrywa, że ma nadzieję, iż miejsce stanie się popularne pośród młodych ludzi.
- Na przykład na romantyczne oświadczyny – komentuje ze śmiechem.
Ogrody zajmuje prawie dwa hektary. Sąsiadują z parkiem linowym. Jest więc, gdzie odpoczywać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?