W Czarnem przed wojną mieszkało ponad 200 rodzin. Teraz jest jedna chata. Nie ma w niej prądu, bieżącej wody i innych zdobyczy cywilizacyjnych. Jest za to mieszkaniec, który swoim spokojem i pogodą ducha potrafi uspokoić każdego szaleńca. Jurek Szczepkowski pojawił się w Beskidach kilkanaście lat temu. Z wykształcenia jest etnologiem. W czasie badań terenowych nad Łemkami zakochał się w Beskidzie. Okolica, ludzie, klimat - tak mu przypadły do gustu, że zostawił Warszawę i zamieszkał na wsi. I z gliny lepi różne przedmioty.
Wideo
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!