Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eko-Paka w Gorlicach? Takie rozwiązanie dla zbiórki odpadów wielkogabarytowych zastosowano w Krakowie. Radna proponuje wprowadzić je w nas?

Halina Gajda
Halina Gajda
Krakowska EKO-PAKA to mobilny kontener z drzwiami, który po uzgodnieniu terminu ze społdzielnią czy administracją osiedla jest ustawiany w wyznaczonym miejscu na 24 godziny. Kontener jest na tyle duży, że bez problemu zmieszczą się do niego wszelkiego rodzaju meble. Dzięki takiemu rozwiązaniu zbierane odpady wielkogabarytowe są uporządkowane i nie psują estetyki osiedla, nawet jeśli jest ich dużo - czytamy w komunikacie MPO w Krakowie
Krakowska EKO-PAKA to mobilny kontener z drzwiami, który po uzgodnieniu terminu ze społdzielnią czy administracją osiedla jest ustawiany w wyznaczonym miejscu na 24 godziny. Kontener jest na tyle duży, że bez problemu zmieszczą się do niego wszelkiego rodzaju meble. Dzięki takiemu rozwiązaniu zbierane odpady wielkogabarytowe są uporządkowane i nie psują estetyki osiedla, nawet jeśli jest ich dużo - czytamy w komunikacie MPO w Krakowie fot. MPO Kraków
Eko-Paka sposobem na odpady wielkogabarytowe? Taki pomysł ma radna Mariola Migdar. Najpewniej skorzystała z krakowskich doświadczeń i obserwacji. W stolicy Małopolski bowiem dużych śmieci typu stare meble, szafa czy fotel nie trzeba odwozić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów, ale do Eko-Paki, czyli sporego kontenera, który ustawiany jest na terenie osiedli.

Ewentualny transfer krakowskiego pomysłu eko-paki na gorlicki grunt ma swoje źródło w ubiegłorocznej decyzji naszego miasta o tym, że nie będzie już zbiórki odpadów wielkogabarytowych w wyznaczonym terminie na osiedlach we wskazanych punktach.

Gabaryty kosztowne w wywózce

Teraz trzeba odwieźć wspomniane gabaryty do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów. Miasto tłumaczyło to przede wszystkim kosztami - im więcej odpadów różnego rodzaju, tym większe koszty dla mieszkańców. Ostatecznie uchwała o zaniechaniu zbiórki w takim kształcie przeszła, choć przysprzeciwie grupy radnych. Teraz kto sam nie ma szans na wywiezienie gabarytów do punktu, może skorzystać choćby z oferty spółdzielni socjalnej w Miejskim Zakładzie Usług Komunalnych. Koszt to od 100 do 300 złotych. Wszystko zależy od tego, jak dużo ich jest, ilu ludzi potrzeba do załadunku i rozładunku.

- Wywozimy meble zarówno na zlecenie spółdzielni, jak i wspólnot mieszkaniowych czy prywatnych zleceniodawców - mówi Wojciech Drzymała, szef MZUK. - Do tej pory odnotowaliśmy około 50 takich zleceń - dodaje.

Ostatnio temat powrócił.

- Nowe rozwiązanie nie sprawdziło się w przypadku osób starszych i samotnych - przekonywała radna Migdar. - Swoją decyzją doprowadziliśmy do sytuacji, gdy stare meble zalegają nie tylko we wiatach śmietnikowych, ale też „upiększają” różne części miasta - podawała kolejne argumenty i zaraz potem zaapelowała, by od nowego roku firma, która zajmuje się wywozem odpadów z terenu miasta, zainstalowała na osiedlach mobilne kontenery, do których można byłoby zawozić czy też zanosić wielkie gabaryty.

Pomysł radnej Migdar entuzjazmu u władz miasta jednak nie wywołał. - Wszystko można zrobić. To tylko kwestia kosztów - skwitował już na początku Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza miasta. - Obawiam się, że wprowadzenie na powrót zbiórki odpadów wielkogabarytowych będzie wiązało się ze wzrostem ceny za wywóz odpadów komunalnych - przypomniał.

Według radnej: płacą podwójnie

Mariola Migdar tak szybko przekonać się jednak nie dała. Przypomniała, że na skutek nowych rozwiązań, mieszkańcy osiedli płacą podwójnie - raz „normalnie” za śmieci, a drugi raz w opłacie eksploatacyjnej. Samorządowiec wytoczył kolejne argumenty o tym, że koszt wywozu odpadów wielkogabarytowych to około 300 złotych, które dzielone są pomiędzy mieszkańcami danego osiedla.

- Wychodzą z tego groszowe sprawy - wyliczał głośno.

Tłumaczył też, że paradoksalnie budżety osób, których nie stać na samodzielne wywiezienie, po przywróceniu zbiórki zostaną obciążone kosztami wyższych stawek wywozu śmieci.
- A przecież nie każdy robi remont co miesiąc czy nawet co roku - komentował. - Myślę, że rozwiązanie, które zostało wypracowane, jest kompromisem i tak powinno zostać - dodał stanowczo.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto