Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duszpasterz naszego szpitala został kapelanem partyzantów z Krynicy

Andrzej Ćmiech
Ks. Władysław Gurgacz kojarzony jest głównie z Krynicą, ale najpierw pracował w Gorlicach. Ten kapłan i niezłomny żołnierz zginął od tzw. strzału katyńskiego - w tył głowy.

- Ci młodzi ludzie, których tutaj sądzicie, to nie bandyci, jak ich oszczerczo nazywacie, ale obrońcy Ojczyzny! - mówił w ostatnim słowie sądzony w sierpniu 1949 r. żołnierz niezłomny, ks. Władysław Gurgacz. Nie żałuję tego, co czyniłem. - Moje czyny były zgodne z tym, o czym myślą miliony Polaków, tych Polaków, o których obecnym losie zadecydowały bagnety NKWD. Na śmierć pójdę chętnie. Cóż to jest zresztą śmierć?... Wierzę, że każda kropla krwi niewinnie przelanej zrodzi tysiące przeciwników i obróci się wam na zgubę - dodał.

Czytaj więcej:TUTAJ

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto