Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dominikowice. Serencza - twórcza interpretacja tradycji śladami Oskara Kolberga. Jak zwykle dali z siebie sto procent [ZDJĘCIA, VIDEO]

Halina Gajda
Halina Gajda
Serencza, koncert w Wiejskim Domu Ludowym w Dominikowicach 19 grudnia 2021
Serencza, koncert w Wiejskim Domu Ludowym w Dominikowicach 19 grudnia 2021
Twórcza interpretacja tradycji śladami Oskara Kolberga - to jedno z ostatnich przedsięwzięć realizowanych przez łemkowski zespół Serencza.

Łemkowski zespół Serencza gra dla nas od ponad dwudziestu lat i choć jej członkowie swoją pełnoletniość osiągnęli nieco wcześniej, to energia, poczucie humoru i zapał wciąż są ich znakami rozpoznawczymi. A wszystko zaczęło się podczas pewnego integracyjnego spotkania w zdecydowanie męskim gronie...

- Było nas trzech – opowiadał nam niegdyś Roman Korbicz, inicjator powołania grupy. - W pewnej piwnicznej izbie przyszło nam do głowy, że tyle jest wokół różnych zespołów, ale żadnego prawdziwie łemkowskiego - zdradził.

Im bardziej dochodzili do sił po spotkaniu, tym mocniejsze było przekonanie, że ów trzeba powołać.

- No i zaczęło się - śmiał się lider. - Najpierw nieśmiałe pobrzękiwanie, poszukiwania instrumentów i dziewczyn do śpiewania - dodał.

Serenczowóz Serenczy jeździł po gorlickich osiedlach, a na f...

Wtedy, od muzycznego artyzmu, ważniejsza była radość wspólnego bycia, tworzenia. Legenda - ponoć jak najbardziej prawdziwa - głosi, że Serencza, czyli szczęście, zawdzięcza swoją nazwę przypadkowi. Gdy zespół się już jako tako ukonstytuował i zaczęły się w miarę regularne próby, muzycy zaczęli się zastanawiać nad nazwą. Jako że nikomu nic oryginalnego nie przychodziło do głowy, a pod ręką był słownik łemkowski, postanowili zdać się na ślepy los. Po kilku nieudanych próbach losowania trafili na słowo „serencza”. Wybór został przyjęty jednogłośnie.

Dzisiaj Serencza to nasz towar eksportowy. Kilka lat temu dali koncert Domosławicką Orkiestrą Symfoniczną i to tak, że słuchacze siedzieli z otwartymi ustami. Rok temu, zagrali z platformy samochodu ciężarowego - czas pandemii miał swoje prawa – koncerty na gorlickich osiedlach nie różniły się, od tych w sali teatralnej – wszystko było na sto procent. Albo i więcej. Tak samo było w Dominikowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto